Podczas środowej konferencji prasowej Marine Le Pen doszło do incydentu. Jedna z kobiet wyciągnęła transparent w kształcie serca, na którym umieszczono zdjęcie Władimira Putina i kandydatki na prezydent Francji.
Marine Le Pen i Władimir Putin
Ochrona szybko złapała kobietę i brutalnie wyciągnęła z sali. Wszystko zostało nagrane i zamieszczone w mediach społecznościowych. Le Pen jak gdyby nic kontynuowała odpowiadanie na pytania.
Czytaj także: Rosja uderzy ze zdwojoną siłą? Macron wskazał powód
Nie szkodzi. Kontynuujmy konferencję prasową - powiedziała do zgromadzonych.
Czytaj także: Potwierdzenie choroby Putina? "To wiele wyjaśnia"
W tym samym czasie w pomieszczeniu druga osoba rozdawała ulotki na temat Le Pen. Na kartkach można było przeczytać parodię listu miłosnego napisanego przez Władimira Putina do kandydatki na prezydenta. W liście przypomniano bliskie powiązania polityków i wcześniejsze porozumienia.
Czytaj także: Zemsta Rosji. Polacy mają czas tylko do 13 kwietnia
Pytana o swoje powiązania z prezydentem Władimirem Putinem i Rosją, Le Pen odpowiedziała, że to przeszłość i "broniła tylko interesu Francji i wyłącznie jej interesu". Dodała, że ona i Macron mają podobne zdanie na tematów stosunków z Rosją.
24 kwietnia odbędzie się II tura wyborów prezydenckich we Francji. W I turze Emmanuel Macron otrzymał 27,85 proc. głosów a liderka Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen - 23,15 proc.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.