Danuta Pałęga| 

Wygrał w kasynie 4,8 mln dolarów. Chwilę później zaczął się prawdziwy dramat

89

W mediach społecznościowych krąży nagranie, na którym mężczyzna wygrywa w kasie 4,8 miliona dolarów. Ale już po chwili zaczyna się prawdziwy dramat. Gracz upada na podłogę, ludzie rzucają się na pomoc i walczą o jego życie. "Szczęśliwiec" przeszedł atak serca, ale trafił do szpitala i jest w stabilnym stanie. Takie wrażenie zrobiła na nim gigantyczna kwota, którą wygrał.

Wygrał w kasynie 4,8 mln dolarów. Chwilę później zaczął się prawdziwy dramat
Wygrał w kasynie 4,8 mln dolarów. Chwilę później zaczął się prawdziwy dramat (Facebook)

Niedawno w mediach społecznościowych pojawiło się poruszające wideo, ukazujące moment, gdy mężczyzna zasłabł zaraz po wygraniu imponującej sumy 4,8 mln dolarów w kasynie Marina Bay Sands w Singapurze. Nagranie trafiło do internetu i szybko zyskało gigantyczną popularność. Chwila radości, a potem wielki dramat.

Mężczyzna wygrał 4,8 mln dolarów w kasynie, a już moment później zmaga się z zawałem serca. Mężczyzna, który trafił "jackpota" w kasynie Marina Bay Sands w Singapurze, doznał zawału serca wywołanego szokiem i ekscytacją, zapewne z powodu swojej wygranej - podpisał wideo jeden z użytkowników serwisu X.

Na filmie widać kasyno i mężczyznę, który upada na podłogę. Natychmiast zebrał się wokół niego tłum ludzi. Towarzyszka świeżo upieczonego milionera desperacko prosiła o pomoc obsługę kasyna. W końcu zareagował jeden z pracowników i ruszył na pomoc mężczyźnie. Na czas, bo nieszczęśnika udało się uratować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nielegalny hazard najłatwiejszy w internecie. "Świadomość graczy niewystarczająca"

Według informacji zebranych przez casino.org, mężczyzna został ocucony i natychmiast przetransportowany do szpitala. Incydent wywołał szeroką gamę emocji i reakcji w sieci. Użytkownicy komentowali sytuację raz zabawnymi, raz pełnymi refleksji nad przypadkowością życia słowami. Tyle radości i cierpienia w jednym?

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Życie jest jak garnek gorącej fasoli - napisał jeden z komentujących.
Dlatego nie gram na loteriach, żeby nie umrzeć, gdy wygram - skomentował drugi.
Gdyby stracił miliony dolarów i potem zmarł, nazwalibyśmy to 'podwójną tragedią' - dodał trzeci użytkownik X.

Tak czy siak mężczyzna jest w stanie stabilnym, wraca do zdrowia i zapewne wkrótce będzie mógł się cieszyć życiem milionera.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić