Do ataku doszło w nocy z 18 na 19 maja br. na terenie gminy Czarnków (woj. wielkopolskie). Policjanci zostali wezwani na interwencję w sprawie agresywnego brata. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że 39-latek podczas awantury groził jej nożem i podpaleniem domu. Przed przybyciem policji mężczyzna uciekł.
Pijany groził policjantom
Jadąc pod wskazany adres, mundurowi zauważyli 39-latka na jednej z ulic. Podczas rozmowy mężczyzna stawał się coraz bardziej agresywny. W pewnym momencie wyjął spod bluzy nóż i ruszył z nim w stronę policjantów, krzycząc, że ich zabije. Na szczęście agresor nie spełnił swoich gróźb. Mężczyzna był pijany.
Został obezwładniony przy pomocy paralizatora, zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi, mając prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie - relacjonuje asp. Karolina Górzna-Kustra z policji w Czarnkowie.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty. Na podstawie zebranego materiału dowodowego sąd przychylił się do wniosku śledczych oraz prokuratora o trzymiesięczny areszt dla 39-latka. Za groźby i czynną napaść na policjantów przy użyciu niebezpiecznego narzędzia grozi mu kara, nawet do 10 lat więzienia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.