Ceremonia miała miejsce w XVI-wiecznym Palazzo Imperiale w Genui na północy Włoch. Jak informuje włoski dziennik "La Repubblica", węzłem małżeńskim połączyli się Irańczycy Mohammad Kodadoustan Shahraki i Faranak Forouzanjahromi, a umożliwił to katolicki kapłan, ks. Paolo Farinella.
Niezwykły ślub we Włoszech. Katolicki ksiądz udzielił sakramentu muzułmanom
Duchowny działał w roli cywilnego delegata burmistrza miasta. Miał na sobie cywilne ubranie, takie, jakie noszą państwowi urzędnicy. Zgodnie ze świecką tradycją zarzucił na marynarkę szarfę w kolorach włoskiej flagi. W rozmowie z gazetą tłumaczył, że w udzieleniu przez niego ślubu cywilnego nie ma nic dziwnego, gdyż jest przecież reprezentantem swojego kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mam nadzieję, że nikt nie będzie zbulwersowany, bo wiele osób pyta mnie, jak to możliwe, że ksiądz katolicki udziela ślubu cywilnego muzułmanom. Jestem obywatelem włoskim i dlatego mogę zostać oddelegowany przez burmistrza do udzielenia ślubu cywilnego - mówił ks. Farinella.
Na ślubie byli obecni krewni młodej pary, lecz jedynie wirtualnie. Połączyli się z młodymi wideorozmową przy użyciu jednej z platform internetowych. Nie mogli opuścić Iranu z powodu trwających tam protestów i brutalnych represji wobec uczestników demonstracji.
Ks. Farinella uważa, że ta wyjątkowa ceremonia ma symboliczny wymiar i jest małym, lecz ważnym krokiem do zjednoczenia kulturowego i religijnego. Kapłan podkreślił, że teraz, kiedy w Europie "toczy się niemoralna i bezsensowna wojna", jak nigdy wcześniej ważne jest, by ludzkość się jednoczyła, a nie dzieliła.
Ten ślub jest znakiem cywilizowanego postępowania, które jest konieczne za każdym razem, gdy spotykają się różne kultury, bo nie powinny nas dzielić ani kultura, ani religia, ani pochodzenie czy kraj. W zglobalizowanym świecie nie istnieją już granice. Towary mogą podróżować swobodnie, a my dalej utrudniamy to ludziom - w rozmowie z włoskimi mediami podsumował duchowny.