W Tatrach świstaki żyją na wysokości od 1500 do 2300 metrów n.p.m. Większość ich stanowisk zlokalizowana jest w piętrze hal, tj. powyżej 1800 metrów n.p.m. Jednak nie jest tak łatwo spotkać czy wypatrzeć te zwierzęta.
Udało się to jednak lokalnemu przewodnikowi, panu Andrzejowi Miklerowi, który nagrał gang świstaków wypoczywający na skale.
"Ach te tłumy w Tatrach..." - czytamy pod nagraniem opublikowanych na facebookowym profilu Tatromaniak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Świstaki w Tatrach nie jest łatwo spotkać. Częściej udaje się usłyszeć ich gwizdy. W okresie słonecznych dni świstaki bardzo chętnie wygrzewają się na kamieniach, a w razie upału pozostają w ich cieniu.
Kulminacja aktywności w lecie przypada na godziny ranne i popołudniowo-wieczorne, a na wiosnę i w jesieni na godziny południowe. Dzięki dobrze rozwiniętemu zmysłowi wzroku świstaki już z daleka mogą dostrzec potencjalne zagrożenie i ostrzec pozostałych członków kolonii.
Zaalarmowane zwierzęta szybko uciekają do swych nor, skąd po chwili znów się wyłaniają. Po upewnieniu się, że niebezpieczeństwo minęło, powracają do przerwanych czynności, z których 60–70 proc. w ciągu dnia pochłania żerowanie, a reszta przypada na zabawy, odpoczynek i dzienną toaletę.
Ważne jest, aby podczas obserwacji świstaczej koloni posługiwać się lornetką. Wydłuży to nasz dystans od zwierząt i nie będzie powodować niepotrzebnego niepokojenia - radzą przyrodnicy z TPN.
Przeciągłe i przenikliwe gwizdy świstaków od zawsze wypełniały tatrzańskie doliny. Od tych charakterystycznych odgłosów pochodzi polska nazwa gatunkowa - świstak. Z nazwą tych zwierząt związane są liczne nazwy topograficzne w Tatrach: Świstowa Czuba, Świstówka, Świstowa Dolina itd., co potwierdza fakt ich licznego występowaniu w tych częściach gór.