Wyjechali na wczasy do Miodówka. Skończyło się tragedią

Dwie osoby nie żyją po pożarze w domkach letniskowych w Miodówku (woj. warmińsko-mazurskie). Tragedia rozegrała się w nocy z czwartku na piątek. Jednego z wczasowiczów udało się uratować, nie doznał on poważnych obrażeń. Sprawę bada policja pod nadzorem prokuratury.

Pożar w domku letniskowym w MiodówkuPożar w domku letniskowym w Miodówku
Źródło zdjęć: © Facebook

Do tragedii doszło w Miodówku w gminie Stawiguda (woj. warmińsko-mazurskie). Około godz. 1 w nocy z czwartku na piątek straż pożarna otrzymała zgłoszenie, że płoną dwa domki letniskowe. Strażacy i policjanci szybko pojawili się na miejscu, ale budynki stały już całe w płomieniach.

Ogień rozprzestrzeniał się tak szybko, że dotknął też bramę wjazdową i stojący obok samochód. Pojazd spłonął doszczętnie. Wewnątrz domku w chwili pożaru przebywały trzy osoby - dwie kobiety i mężczyzna. Ochotnicza Straż Pożarna w Stawigudach opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcia z miejsca zdarzenia.

Pożar w domku letniskowym. Dwie osoby nie żyją

Dwóch wczasowiczek w wieku 66 i 70 lat nie udało się uratować. Mężczyzna z lekkimi obrażeniami został przewieziony do szpitala, jego życiu nic nie zagraża. Jak poinformował, to on powiadomił służby ratunkowe. Z jego relacji wynika, że gdy spostrzegł ogień, wybiegł z domku i zaczął gasić pożar wodą z węża ogrodowego. Nie zdołał go jednak stłumić.

Okoliczności i przyczyny tragicznego zdarzenia bada policja. Na razie funkcjonariusze nie podali żadnych możliwych przyczyn pożaru. Do domków letniskowych w Miodówku skierowana została grupa dochodzeniowa, technik kryminalistyki, którzy pracują nad nadzorem prokuratora.

Okoliczności tragedii bada policja pod nadzorem prokuratury - poinformował "Radio Zet" Rafał Prokopczyk z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

Zobacz także: Trąba powietrzna w Małopolsce. Reporter WP pojechał na miejsce. Ogrom zniszczeń przeraża

Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami