Niebezpieczny wypadek miał miejsce w czwartek 30 marca około godziny 1:00 w nocy czasu lokalnego, na zachodnim krańcu Raymond - miasta w południowo-zachodnim hrabstwie Kandiyohi w Minnesocie.
Czytaj także: Dramat podczas chrztu w Wielkopolsce. Lądował śmigłowiec
Pociąg się wykoleił. Mieszkańcy ewakuowani
Pociąg towarowy z nieznanych jak na razie przyczyn wykoleił się, a około 22 wagonów-cystern uległo wywróceniu. Niektóre z nich zajęły się ogniem.
Jak poinformowało w oficjalnym komunikacie biuro szeryfa hrabstwa Kandiyohi, w cysternach przewożony był m.in. syrop kukurydziany i "jakaś forma etanolu".
Czytaj także: Skandal na Hawajach. Nagranie z drona jest dowodem
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Część mieszkańców, zamieszkująca w budynkach zlokalizowanych w pobliżu miejsca katastrofy, została ewakuowana do szkoły w pobliskim Prinsburgu. Urzędnicy poinformowali jednak, że ewakuacja to jedynie "środek ostrożności".
Jak do tej pory nie odnotowano ofiar wypadku. Tory zostały tymczasowo zablokowane. Zamknięto także biegnącą w pobliżu autostradę nr 23, na odcinku pomiędzy hrabstwem Kandiyohi do hrabstwa Chippewa.
Firma BNSF, jedna z największych sieci kolei towarowych w Ameryce Północnej, bada przyczynę incydentu
Personel terenowy BNSF zobowiązał się, aby ocenić miejsce wykolejenia i będzie ściśle współpracował z lokalnymi służbami ratowniczymi. Główny tor jest zablokowany, a szacowany czas ponownego otwarcia linii nie jest znany - poinformowała rzeczniczka BNSF Lena Kent w czwartkowym oświadczeniu przesłanym do ABC News.
Na wydarzenie zareagował także Czerwony Krzyż. Organizacja humanitarna przygotowuje schronienie dla ewakuowanych osób.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.