Od piątku 2 lipca w argentyńskim Mar del Plata dzieją się dziwne rzeczy. Mieszkańcy, a także turyści zauważyli stado lwów morskich, które zamiast pływać w wodzie, postanowiły wyjść na ląd... do ludzi.
Wśród tłumu mieszkańców lwy morskie opalały się, a także buszowały po okolicznych zaułkach w poszukiwaniu pożywienia. Pozajmowały przystanki autobusowe czy nawet parki biurowców, gdzie na co dzień w korporacjach pracują setki ludzi.
Argentyna. Lwy morskie wyszły na ulice
Sytuacja ta zdarzyła się pierwszy raz od bardzo dawna i nie jest bez znaczenia. Stwarza ogromne kłopoty - m.in. dla miejscowych rybaków.
Zwierzęta zanieczyszczają powierzchnię, a liczba lwów morskich również utrudnia pracę w obiektach portowych. To zwierzęta przyzwyczajone do obecności człowieka, są zwierzętami oswojonymi, choć zaleca się ich nie dotykać, są to zwierzęta, które zachowują spokój w obecności ludzi, co jest atrakcyjne dla wielu turystów - komentuje w rozmowie z redakcją Ruptly Juan Lorenzani, prezes Fauna Foundation.
Dlaczego lwy pojawiły się na ulicach? Jak twierdzą eksperci - z powodu niskich temperatur na początku zimy. Teraz zwierzęta "szukają obszarów o mniejszym wietrze", dlatego przemierzają ląd w głąb - podaje Ruptly.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.