Policjanci z komisariatu policji w Olsztynku oraz funkcjonariusze CBŚP z Olsztyna wyjaśnili sprawę rozbojów, do których dochodziło od sierpnia do listopada 2023 r. w ich okolicy.
Wyłudzali pieniądze od kolegi z pracy
Śledztwo wykazało, że za sprawą przestępstw stoją 30 i 32-latek, którzy podczas pracy w jednym z zakładów na terenie gm. Olsztynek poznali pewnego mężczyznę.
W trakcie wspólnych spotkań na stopie prywatnej, wielokrotnie zmuszali go do przekazywania im pewnych sumy pieniędzy, grożąc mu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Za każdym razem, kiedy potrzebowali zastrzyku gotówki, mieli zwracać się do swojego "kolegi z pracy". Wielokrotnie miało dochodzić do zastraszania i atakowania mężczyzny, który to w obawie o swoje bezpieczeństwo miał przekazywać im kody blik, za pomocą których mieli wypłacać gotówkę z bankomatów - przekazała policja.
Kiedy pokrzywdzony nie miał więcej pieniędzy, 30-latek miał zmusić go do zaciągnięcia pożyczki na kwotę 5 tysięcy złotych.
Zasadzka
1 listopada 2023 r. funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego Policji w Olsztynie urządzili zasadzkę i w ten sposób udaremnili próbę wyłudzenia kolejnej sumy od poszkodowanego.
Mężczyźni zostali zatrzymani na gorącym uczynku w jednym z mieszkań na terenie gm. Olsztynek. Łącznie pokrzywdzony przekazał w ręce agresorów prawie 10 tysięcy złotych. Na podstawie zebranego materiału dowodowego 30-latek i 32-latek usłyszeli zarzuty rozboju i zarzut usiłowania rozboju - podała policja.
Okazało się, że obaj mężczyźni mają więcej na sumieniu. Otóż młodszy z nich próbował również wymusić 1,4 tys. złotych od innego mężczyzny. Mało tego powinien siedzieć więzieniu, gdyż jakiś czas temu został skazany na 1,5 roku pozbawienia wolności.
Z kolei starszy z zatrzymanych od wielu miesięcy znęcał się nad swoją partnerką i jej matką. Grozi im teraz do 15 lat więzienia.
Czytaj również: Skandal na stacji benzynowej. Tak zachował się policjant