Maria C. była właścicielką jednej z aptek w Sandomierzu (woj. świętokrzyskie). Przez osiem lat zdołała ukraść aż 7,5 miliona złotych. Działała od 2010 do 2018 roku.
Na czym polegał jej proceder? 77-latka sporządziła wiele dokumentów, które zawierały recepty na leki, które nie były jednak wydawane pacjentom. Te leki miały wysoką refundację, co pozwoliło jej na wyłudzenie ogromnej sumy pieniędzy.
Ileż leków musiało zostać dopisanych do tych setek tysięcy recept, żeby taką kwotę przywłaszczyć i zdefraudować" - mówił sędzia Kamil Czyżewski z Sądu Okręgowego w Kielcach, cytowany przez "Super Express".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak dodał sędzia, materiał dowodowy zgromadzony w sprawie jednoznacznie potwierdził winę oskarżonej, a prokuratura musiała wykonać ogrom pracy, aby udowodnić jej winę.
Czytaj także: Wyszła topless na defiladę. Jest reakcja policji
Warto podkreślić także, że zamieszane w tej proceder były także dwie inne osoby, które pracowały dla 77-latki. Paweł C. i Agnieszka C. zostali uznani za winnych prania pieniędzy wyłudzonych przez Marię C. Sąd Okręgowy skazał ich na kary po roku i 10 miesięcy więzienia oraz grzywny po 40 tys. zł.
Zaparł wyrok w sprawie Marii C.
Ostatecznie Sąd Okręgowy w Kielcach skazał Marię C. na karę łączną siedmiu lat więzienia i 100 tys. zł grzywny. Ma także naprawić szkodę na rzecz Narodowego Funduszu Zdrowia, czyli zwrócić przeszło 7,5 mln zł.
Sędzia Kamil Czyżewski zaznaczył, że przy wymierzaniu kary wziął pod uwagę stan zdrowia 77-letniej byłej farmaceutki, który "bez wątpienia nie jest idealny, wręcz daleki od dobrego".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.