W wypadku na autostradzie A4 na wysokości Legnicy uczestniczyły trzy pojazdy ciężarowe. Do zdarzenia doszło między węzłami Legnickie Pole a Legnica Wschód. Trzy osoby wymagały pomocy medycznej, a jeden z pasów A4 został zablokowany. Przez to na jezdni w kierunku Zgorzelca powstał zator - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
Wypadek amerykańskich żołnierzy na Dolnym Śląsku. Trafili do szpitala
Wypadek amerykańskiej kolumny wojskowej to konsekwencja zdarzenia, do którego doszło na autostradzie A4 niespełna dwie godziny wcześniej. Wtedy zderzyły się samochód osobowy i bus. Wywołało to zator, którego nie spodziewał się kierowca amerykańskiej ciężarówki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Kierujący ciężarówką wojskową nie zachował odpowiedniej odległości od drugiej ciężarówki w kolumnie i uderzył w wojskowy pojazd - powiedziała polsatnews.pl mł. asp. Anna Tersa z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Na miejscu pracowało dziewięć zastępów straży pożarnej. Trzech Amerykanów trafiło do szpitala, u jednego z nich podejrzewa się złamanie. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Sprawą w tej chwili zajmuje się dowództwo US Army w Europie, które ma zbadać incydent. Na szczęście nikt postronny nie ucierpiał.
W szczytowym momencie zator na jezdni w kierunku Zgorzelca liczył 5-6 kilometrów - podała lokalna "Gazeta Wrocławska". Na miejscu pracowała bowiem m.in żandarmeria wojskowa, która badała okoliczności wypadku. Na szczęście ok. godz. 15 sytuacja na autostradzie A4 została opanowana, a ruch ruszył na dobre.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.