Na portalu "Stop Cham" na YouTube pojawiło się kolejne nagranie. Tym razem chodzi o trasę ekspresową S3 i węzeł Myślibórz w województwie zachodniopomorskim. Gdy doszło do wypadku, większość kierowców postanowiła zawrócić. Jeden z mężczyzn opuścił nawet pojazd i... kierował ruchem. Warto nadmienić, że nie wszystkie pojazdy zdecydowały się na takich ruch i auta cierpliwie czekały na utorowanie trasy.
Warto przypomnieć, że zawracanie i cofanie na drodze ekspresowej czy autostradzie jest zabronione. Artykuł 22 prawa o ruchu drogowym dopuszcza wyjątek - na skrzyżowaniu lub miejsca do tego wyznaczonego. Za takie wykroczenie grozi mandat karny nawet w wysokości 2 tysięcy złotych.
Internauci w sprawie nagrania są podzieleni. Część zastanawia się, dlaczego policja nie mogła kierować ruchem. Część krytykuje zachowanie kierowców i surowo gani za realne stwarzanie zagrożenia dla zdrowia i życia. Autor nagrania przekazał, że cała sprawa i zachowanie kierowców zostało zgłoszone na policję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak informuje lokalny portal gorzowianin.com, wówczas na pasie w kierunku Szczecina doszło do zderzenia autobusu i samochodu osobowego marki seat.
W wyniku wypadku cztery osoby, w tym dwoje dzieci podróżujące seatem zostały ranne. Jedna osoba została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala, pozostałe osoby zostały zabrane karetkami pogotowia – przekazał dziennikarzom Piotr Jarosiński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Myśliborzu.
Korek w stronę Szczecina tego dnia miał nawet 6 km. Policja wyznaczyła objazdy z Gorzowa Wielkopolskiego do Myśliborza tzw. starym śladem drogi S3.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.