Niemiecka policja wyjaśnia przyczyny wypadku. Na razie nie jest jasne, dlaczego Polak jadący dostawczym mercedesem zjechał na przeciwległy pas, jadąc na zakręcie na drodze lokalnej L55 pomiędzy Schipkau a Schwarzheide.
Kierowca wywrotki próbował zjechać na pobocze, ale zderzenia nie udało się uniknąć. Obydwaj kierowcy zostali uwięzieni w swoich kabinach. Dopiero przy użyciu ciężkiego sprzętu ratownikom udało się ich uwolnić. Niestety, na ratunek dla Polaka było już za późno.
Kierowca ciężarówki, który według jego szefa dziś miał swój pierwszy dzień roboczy po przerwie zimowej, był doświadczonym kierowcą. Ciężko ranny trafił do szpitala - informuje LR Online.
To kolejna tragedia z udziałem polskiego kierowcy w Niemczech. Na pasie awaryjnym autostrady A10 zmarł mężczyzna, który wypadł z pojazdu. Policja sądzi, że nikt trzeci nie był w to zamieszany i chodzi jedynie o nieszczęśliwy wypadek.
Bardziej zagadkowa jest śmierć innego Polaka. W sprawie mężczyzny znalezionego tego samego dnia na drodze między Genshagen i Rangsdorf policja prowadzi śledztwo. Ciało znajdowało się w kabinie ciężarówki. 59-latek w chwili śmierci siedział za kierownicą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.