Policja z okręgu Arro Ypres w Belgii otrzymała zgłoszenie o wypadku w piątek o 22:22. Samochód marki BMW jechał obwodnicą północną Ypres w kierunku Poperinge.
Zamiast przejechać przez rondo w okolicach dzielnicy Ypres - Vlamertinge, pojazd wjechał na rondo i uderzył w drzewo.
Przeczytaj także: Skierniewice. Mężczyzna spłonął w pojeździe elektrycznym. "Nie było szans, by go uratować"
W samochodzie znajdowało się sześć osób pochodzenia polskiego. - Osoby te zostały znalezione w pobliżu, ale nie uciekały - mówi Glenn Verdru, rzecznik prasowy policji Arro Ypres.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Verdru dodaje, że trzy z sześciu osób zostały ranne, a jedna musiała zostać przewieziona do szpitala. Kierowca był pod wpływem alkoholu i narkotyków.
To nie pierwszy raz, gdy pojazdy wjeżdżają prosto na rondo. Belgijska policja wyjaśnia, że już kilkakrotnie uszkodzone zostało wojenne monumentum Agonie, znajdujące się na najwyższym punkcie ronda.
W zeszłym roku inne BMW uderzyło w postument, przedstawiający dwa dwumetrowe konie wykonane z metalu. Dzieło, ustawione na samym środku ronda, symbolizuje cierpienie zwierząt podczas I wojny światowej.
Przeczytaj również: Passatem na czołówkę. Wideo jeży włosy na głowie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.