Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Wypadek w centrum Radomia. Nie do wiary, kto siedział za kierownicą

3

Fatalny finał przejażdżki dwóch nastoletnich chłopców. W centrum Radomia doszło do groźnego wypadku: audi zderzyło się z fordem. Jak się okazało, za kierownicą jednego z samochodów siedział 14-latek. W wyniku zdarzenia ranny został 17-letni pasażer.

Wypadek w centrum Radomia. Nie do wiary, kto siedział za kierownicą
Wypadek w centrum Radomia, za kierownicą siedział 14-latek (Facebook, KMP Radom)

Jak informuje policja, do groźnego zdarzenia doszło w czwartek 20 kwietnia około godz. 19. Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu Kochanowskiego i Puławskiej, w centrum Radomia.

Kierowcą jednego z pojazdów było 66-letni mężczyzna, który jechał prawidłowo. Za kierownicą audi siedział natomiast 14-letni chłopiec, który miał złamać jeden z podstawowych przepisów.

Przyczyną zdarzenia było najprawdopodobniej nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu przez kierującego audi 14-latka — poinformowała sierż. szt. Dorota Wiatr-Kurzawa z WRD KMP w Radomiu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gigantyczny sznur ciężarówek. Dzieje się na polsko-ukraińskiej granicy

Jak się okazało, nastoletni chłopcy urządzili sobie przejażdżkę ulicami Radomia. Samochodem kierowali na zmianę. Kilka chwil przed zdarzeniem to 17-latek kierował audi, ale potem przesiadł się na miejsce pasażera.

17-latek trafił do szpitala

Gdy doszło do wypadku, wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Okazuje się, że nie była to pierwsza przygoda 17-latka. Chłopiec już w 2022 roku otrzymał sądowy zakaz kierowania pojazdami. To go jednak nie zniechęciło.

Jak poinformowała sierż.szt. Wiatr-Kurzawa, w wyniku wypadku 17-latek doznał poważnych obrażeń ciała i został przetransportowany do szpitala.

Teraz chłopcy odpowiedzą za swoje zachowanie przed sądem rodzinnym i to on zdecyduje o wymiarze kary.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Do podobnego zdarzenia doszło jesienią ubiegłego roku w Deszkowicach Pierwszych (Lubelskie). Wówczas kierujący seatem 14-latek doprowadził do kolizji z jadącym prawidłowo fordem, prowadzonym przez 70-latka. Do zdarzenia doszło, gdy 14-latek odwodził swojego 17-letniego kolegę do domu. Sprawą również zajął się sąd rodzinny.

Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić