Do niebezpiecznego wypadku doszło w środę około godziny 16:30 w Zagórzu (pow. chrzanowski). Konar drzewa oderwany prawdopodobnie w wyniku silnego wiatru spadł wprost na głowę 12-letniego chłopca.
Obrażenia dziecka były na tyle poważne, że zdecydowano się wezwać śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratowniczego. Na miejsce wezwano także pogotowie, dwa zastępy straży pożarnej i policję.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia służb ratowniczych potwierdzono zgłoszenie a działania ratowników polegały na udzieleniu poszkodowanemu kwalifikowanej pierwszej pomocy, ewakuacji poszkodowanego chłopca w miejsce bezpieczne, a następnie wyznaczeniu i zabezpieczeniu lądowiska dla śmigłowca LPR, który przetransportował przytomnego chłopca do szpitala - opisują ochotnicy z OSP Zagórze.
Policja ustala teraz okoliczności wypadku. Wiadomo, że w środę po południu porywisty wiatr dawał się we znaki mieszkańcom powiatu chrzanowskiego.
Zobacz także: Kot spadł mu prosto na głowę. Emeryt musiał spędzić w szpitalu 23 dni
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl