Katarzyna Kotula jest ministrą ds. równości. Jest to zagadnienie bliskie jej lewicowemu sercu. Polityczka nie tylko walczy o zrównanie praw wszystkich mieszkających w naszym kraju obywateli, ale sama na co dzień stawia na równość. Dowodzi tego zachowanie Kotuli, która sama otwiera sobie drzwi do rządowej limuzyny. Nie jest to zachowanie tak powszechne, jak mogłoby się nam wydawać.
Jak przypomina portal "Super Express", Katarzynie Kotuli jak innym przedstawicielom rady ministrów przysługuje prawo do korzystania z rządowego samochodu z kierowcą. Polityczka z niego korzysta. Jednak podczas gdy wielu jej kolegów czeka, aż otworzą przed nimi drzwi, ona robi to sama.
Tabloid co prawda pochwalił ministrę za wcielanie zasad równości w życie, ale nie zapomniał wytknąć wożącemu ją kierowcy błędu. Okazało się, że czekając na polityczkę, zastawił wjazd do garażu mieszkańcom okolicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czym zajmuje się ministra ds. równości?
Stanowisko ministra do spraw równości pojawił się w składzie rządu po raz pierwszy w obecnej kadencji Sejmu. O jego powołaniu zdecydował premier Donald Tusk, powierzając je Katarzynie Kotuli z Lewicy. Kotula bezpośrednio podlega premierowi i wykonuje zlecone przez niego zadania, nie mając własnego osobnego ministerstwa.
Głównym zdaniem ministra ds. równości jest przede wszystkim przeciwdziałanie wszelkim przejawom dyskryminacji, czy wyznaczanie kierunków, które mają zapobiegać naruszeniom równości. Jednym z głównych priorytetów ministry Kotuli jest przeprowadzenie projektu ustawy o związkach partnerskich, by finalnie trafiła na biurko prezydenta. Prace nad projektem trwają, choć na ten moment nie udało się wypracować jednolitego stanowiska w ramach koalicji rządzącej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.