Wypędzali demony z dziewczynki. Jest decyzja sądu

O rodzicach z Mojszewa przed kilkoma dniami usłyszała cała Polska. Ojciec z matką wynieśli w pole córkę, by "wypędzać z niej złe duchy". Wcześniej we wsi szukali egzorcysty. Teraz sąd zdecydował, jaki los spotka parę za przerażające praktyki na dziecku.

 Sceny jak z horroru w polskim lesie. "Wypędzali demona" z dziewczynki
Źródło zdjęć: © Policja

Historia z Mojszewa przeraża - rodzice rocznej dziewczynki byli przekonani, że dziecko jest "opętane" i mieli wypędzać z niego "złe demony" poprzez okładanie dziecka gałęziami.

Jak ustalił "Fakt", rodzina przyjechała z Legnicy na wakacje. Tym dziwniejsze wydało się miejscowym, gdy we wsi zaczęli rozpytywać, gdzie znajdą egzorcystę.

Uwagę jednej z kobiet, która wdała się w rozmowę z parą, zwrócił fakt, że rodzice wraz z dziewczynką udali się w stronę lasu. Zaniepokojona kobieta wezwała policję, a ta w towarzystwie karetki udała się w ślad za parą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Opętanie a depresja. Kiedy zgłosić się do egzorcysty?

To właśnie w lesie, na oczach funkcjonariuszy rozegrał się prawdziwy dramat.

Para, klęcząc przy dziecku, przeprowadzała "egzorcyzmy". Trzymali w rękach święte obrazki i wypowiadali niezrozumiałe słowa. Bili dziewczynkę gałęziami. Ubrudzone i zziębnięte maleństwo rozpaczliwie płakało. Było przerażone - pisze "Fakt".

Dziecko zostało zabrane z lasu, a rodzina trafiła na obserwację psychiatryczną. Po uzyskaniu opinii lekarskiej okazało się, że kobieta nie jest w stanie zeznawać i trafiła na oddział psychiatryczny.

Jej partner, 29-letni Sebastian G. został aresztowany, a po przesłuchaniu usłyszał zarzut z artykułu 160 par. 2, czyli narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w sytuacji gdy sprawca miał obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo.

Za to przestępstwo grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratury zdecydował o umieszczeniu mężczyzny w areszcie na trzy miesiące.

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę