Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 

Wypłynęli w morze na materacu. Alarm na Helu

32

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w środę, 7 czerwca w okolicach Małej Plaży w Helu. Mężczyzna i jego kompani, którzy leżeli na dmuchanej zabawce, zaczęli wypływać na otwarte morze. Przez silne podmuchy wiatru nie mogli powrócić na ląd. Interweniowały służby.

Wypłynęli w morze na materacu. Alarm na Helu
Hel. Zdjęcie ilustracyjne (Agencja Wyborcza.pl, Martyna Niecko)

Osoba, która leżała na dmuchanej zabawce przy plaży w Helu nie spodziewała się, że porwie ją fala. Poszkodowany — jak opisuje portal i.pl — próbował wrócić na ląd, ale silny wiatr i nurt morza nie pozwoliły na dopłynięcie do lądu.

Przebieg akcji ratowniczej opisał dokładnie Sebastian Kluska - Dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. Jak informuje ratownik, po pechowca natychmiast wysłano służby ratownicze. Sytuacja była bowiem bardzo niebezpieczna i zagrażała jego życiu i zdrowiu.

Ratownicy uratowali osoby, które odpłynęły na dmuchanej zabawce

W trakcie akcji okazało się, że na dmuchanej zabawce są jeszcze trzy inne osoby. Wszystkich udało się szczęśliwie uratować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kielce. Dziecko spacerowało po parapecie
Odebraliśmy zgłoszenie z "małej" plaży na Helu, o osobie na dmuchanej zabawce znoszonej przez wiatr od lądu. Osoba ta nie może samodzielnie wrócić do brzegu. Zadysponowano R-3 ze Sztorma do akcji SAR. Ostatecznie podjęto z wody 4 osoby w dobrym stanie. Sezon letni uważam za otwarty - informuje Kluska.

Mała Plaża, na której działa się cała akcja to część Zatoki Gdańskiej. Miejsce jest niezwykle popularne wśród turystów, ale co roku zdarzają się tam podobne sytuacje, z którymi muszą radzić sobie ratownicy.

Służby apelują, aby ostrożnie pływać na wszelkiego rodzaju dmuchanych zabawkach czy pontonach. Ewentualna drzemka (często w połączeniu z alkoholem) może skończyć się tragicznie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wystarczy chwila nieuwagi, aby wypłynąć na otwarte morze bez możliwości kontaktu ze światem zewnętrznym. W takim przypadku musimy liczyć już tylko na to, że ktoś z lądu zaalarmuje ratowników i rozpocznie się akcja ratownicza.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić