Wstrząsające doniesienia ze Śląska. Dyżurny Komisariatu Policji w Jasienicy otrzymał telefon od roztrzęsionej kobiety. Seniorka została zaatakowana przez swoich dwóch synów. Pijani mężczyźni awanturowali się z nią. Przerażona zamknęła się przed nimi w pokoju i wezwała pomoc.
Na miejsce niezwłocznie wezwano patrol policji. Bracia byli bardzo agresywni wobec funkcjonariuszy. Nie wykonywali ich poleceń oraz nie reagowali na wezwania do zachowania zgodnego z prawem. Pomimo wydanych kilku ostrzeżeń wezwano wsparcie. Młodszy z braci znieważył policjantów wulgarnymi obelgami. Agresorzy zostali zatrzymani. Badanie alkomatem wykazało, że każdy z nich miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Policjanci poczynili wstępne ustalenia w sprawie. Okazało się, że w domu od dłuższego czasu dochodziło do przemocy rodzinnej. Niestety mężczyźni od ponad roku znęcali się fizycznie i psychicznie nad rodzicami. Nie brakowało tam również awantur pod wpływem alkoholu.
Synowie poniosą konsekwencje
Policja aresztowała agresywnych mężczyzn w wieku 36 i 42 lat. Noc po awanturze spędzili w policyjnym areszcie. Następnego dnia zostali doprowadzeni do prokuratury. Postawiono im zarzuty znęcania się nad rodzicami, za które grozi im kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. Młodszy z braci usłyszał też zarzut znieważenia mundurowych, zagrożony karą jednego roku więzienia. Prokurator wystawił również zakaz zbliżania się do rodziców i kontaktowania z nimi.
Czytaj także: Andrzej Duda w ogniu krytyki. Nagrania obiegły sieć