Wystarczył zwykły lewarek. Oto jak migranci przekraczają zaporę

Kryzys migracyjny na polsko-białoruskiej granicy nie zakończył się po postawieniu muru. Cudzoziemcy wciąż go pokonują. Jak pokazano na nagraniu, wystarczyło użyć lewarka, aby rozchylić metalowe pręty. W ten sposób imigranci przedostali się z Białorusi na polską stronę.

 Imigranci bez problemu przekraczają zaporę na granicy polsko-białoruskiej Imigranci bez problemu przekraczają zaporę na granicy polsko-białoruskiej
Źródło zdjęć: © Twitter | @WarNewsPL1
Malwina Witkowska

Nielegalni imigranci przekraczają polsko-białoruską granicę, wykorzystując samochodowe lewarki. Białoruscy pogranicznicy sami mają dostarczać migrantom sprzęt, aby kryzys migracyjny nabrał na sile.

"Mińsk wyposaża nielegalnych migrantów w lewarki, które umożliwiają im uszkodzenia przęseł zapory odgradzającej Polskę od Białorusi" - informuje serwis WarNews na portalu X (dawniej Twitter).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maja Ostaszewska do dziś czuje echo filmu "Zielona granica". "Na granicy polsko-białoruskiej niewiele się zmieniło"

Zapora na granicy wymaga wzmocnienia

Grupy uchodźców, którzy forsują zaporę, często wyposażone są w akumulatorowe szlifierki, którymi można błyskawicznie przeciąć elementy muru. Można to zrobić także zwykłym ręcznym brzeszczotem do metalu. Okazuje się, że szczeble wykonano z aluminium i są puste w środku. Dzięki temu są też rozginane za pomocą podnośników samochodowych.

To też widać na nagraniu. Szczeble zostały rozwarte lewarkiem, a grupa cudzoziemców bez problemu przeszła na polską stronę.

Nagranie skomentował wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk. "Dlatego byliśmy przeciwko prowizorce i dlatego zapora będzie pilnie modernizowana" - napisał na portalu X.

14 maja premier Donald Tusk oznajmił, że zapora wymaga wzmocnienia. Powiedział, że nie może już dochodzić do takich sytuacji, aby "przy pomocy prostego samochodowego lewarka rozginać pręty i przechodzić na polską stronę".

Mur na granicy nie powstrzymał migrantów

W tym roku próby nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej podjęło ponad 14 tysięcy cudzoziemców. Dane Straży Granicznej wskazują, że w roku 2023 takich przypadków odnotowano aż 26 tysięcy.

Zaporę graniczną wznoszono od stycznia do końca czerwca 2022 roku, rozciągając ją na 187 kilometrach podlaskiego odcinka polsko-białoruskiej granicy. Koszt budowy tej bariery wyniósł 1,6 miliarda złotych.

Politycy Prawa i Sprawiedliwość zapewniali, że będzie ona nieprzepuszczalna i skutecznie uniemożliwi nielegalne przekroczenie granicy. Niestety, okazuje się, że aby ją pokonać, wystarczy zwykły brzeszczot lub właśnie samochodowy lewarek.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem