Potężna ulewa zalała dziś plażę w Stegnie, zaskakując plażowiczów, którzy cieszyli się pięknym dniem nad Morzem Bałtyckim. Nagranie zostało zamieszczone na profilu Na Mierzeję na Facebooku z krótkim opisem: "Zaczęło się w zaledwie kilka sekund. Tym razem nawet morze chciało odfrunąć".
To nie pierwszy taki pogodowy incydent dzisiaj. Przez Polskę przetoczyły się gwałtowne burze z ulewami, gradem i silnym wiatrem. Nawałnica szalała na Podhalu, w centralnej części kraju, a finalnie dotarła też na Wybrzeże. W samym Trójmieście służby walczyły z powalonymi drzewami, brakiem prądu i lokalnymi podtopieniami.
Początkowo nic nie wskazywało na nadchodzące załamanie pogody. Plażowicze beztrosko spędzali czas na plaży w Stegnie, korzystając z ciepłych promieni słońca i morskiej bryzy. Woda Bałtyku przyciągała kąpiących się, a piasek był idealnym miejscem do opalania i relaksu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak spokój ten został nagle przerwany, gdy na niebie zaczęły gromadzić się burzowe chmury. Wiatr nagle nabrał na sile, zwiastując nadchodzącą nawałnicę. Ludzie, zaskoczeni zmianą pogody, zaczęli w popłochu zbierać swoje rzeczy.
Ulewa, która przeszła nad Stegną, była wyjątkowo gwałtowna i intensywna. Lokalni meteorolodzy ostrzegają, że tego typu zjawiska mogą się powtarzać, szczególnie w okresie letnim, kiedy to burze nad Bałtykiem potrafią być bardzo nieprzewidywalne.
Plażowicze powinni zawsze być przygotowani na nagłe zmiany pogody i mieć na uwadze ostrzeżenia meteorologiczne, aby unikać podobnych sytuacji w przyszłości.
Wideo zobaczysz TUTAJ.
Przeczytaj również: Grupa licealistów w publicznej łaźni. Skandal wstrząsnął Koreą Północną
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.