Rene Compean wybrał się na pieszą wędrówkę po lesie Angeles National Forest w południowej Kalifornii. Niestety w pewnym momencie 45-latek uświadomił sobie, że się zgubił i nie ma pojęcia, gdzie jest. Przerażony wysłał swojemu koledze fotografię nóg na tle przepaści i powiadomił go, że zaraz rozładuje mu się bateria w telefonie.
Kolega zagubionego przekazał fotografię policji. Ta zamieściła ją na Twitterze oraz zaapelowała o pomoc w odnalezieniu mężczyzny na podstawie krajobrazu ze zdjęcia. Na szczęście na post natknął się Benjamin Kuo, entuzjasta map satelitarnych. Pomimo obaw związanych z pomyłką postanowił pomóc w odszukaniu Rene Compean'a.
Miałem nadzieję, że nie wysłałem ich na szukanie wiatru w polu i że się potem na mnie nie wściekną - powiedział Kuo.
Czytaj także: "Orgia" przed Radiem Maryja. Zaroiło się od policji
Niesamowite umiejętności Kuo przyniosły oczekiwane skutki. Po przekazaniu policji szacowanej lokalizacji zagubionego mężczyzny ta wysłała w okolicę helikopter. Rene Compean został znaleziony około półtora kilometra od współrzędnych podanych przez entuzjastę map satelitarnych. 46-latek nie ucierpiał w zdarzeniu i bezpiecznie wrócił do domu. Nie ukrywał również wdzięczności dla swojego wybawcy.
Szaleńczo doceniam to, co zrobiłeś - oświadczył odnaleziony.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.