Do niecodziennej interwencji policji doszło w czwartek 18 lipca w Kartuzach. Jak informują policjanci, w kierunku funkcjonariuszy patrolujących miejskie ulice, w pewnym momencie "wysyłać" buziaki zaczął jadący rowerem 25-letni mężczyzna.
Niestety na okazywaniu swojej sympatii policjantom, całkowicie zapomniał on o otaczającym go świecie, czego efektem było uderzenie w słup. To wzbudziło u policjantów pierwsze podejrzenia, dlatego też natychmiast przystąpili do interwencji, w efekcie której na jaw wyszło, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu.
Podczas patrolu ich uwagę (przyp. red. policjantów) zwrócił młody mężczyzna, który jadąc rowerem "wysyłał" im buziaki. Entuzjastycznie spoglądał w stronę radiowozu i tak się zapatrzył, że uderzył w słup. Okazało się, że mężczyzna ma w swoim organizmie ponad 1,5 promila alkoholu — czytamy na stronie KPP w Kartuzach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jechał rowerem pod wpływem alkoholu. Otrzymał wysoki mandat
Sympatyczny sposób bycia 25-latka nie wystarczył i funkcjonariusze zmuszeni byli ukarać go za poruszanie się rowerem pod wpływem alkoholu. Za to wykroczenie otrzymał mandat o wysokości 2500 zł. Jak informują jednak policjanci, przyjął on go bez problemu, dziękując im za służbę.
Mimo jego pozytywnego podejścia policjanci zwrócili 25-latkowi uwagę na to, że jadąc pod wpływem alkoholu, stworzył zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Za popełnione wykroczenie mężczyzna został ukarany mandatem 2500 zł. Mężczyzna mandat przyjął i mimo przykrych dla niego konsekwencji, dziękował policjantom za ich pracę i deklarował, że nie będzie więcej jeździł rowerem pod wpływem alkoholu — dodaje KPP w Kartuzach