Do kuriozalnego zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie, 3 czerwca na terenie Białej Podlaskiej. Sprawę policji zgłosił kierowca autobusu.
Okazało się, że pasażerka znajdowała się pod wyraźnym działaniem alkoholu. Była agresywna i pobudzona. Używała wulgaryzmów w stosunku do innych podróżujących osób. W końcu z autobusu wyprowadził ją jej towarzysz podróży.
Kobieta od razu wyszła przed autobus, na bardzo ruchliwą ulicę. Kierowca obawiając się o jej bezpieczeństwo próbował ją zawrócić. W tym celu użył sygnału dźwiękowego – relacjonuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Takie zachowanie kierowcy nie spodobało się krewkiej pasażerce, wyrwała się swojemu towarzyszowi, odwróciła się do autobusu i z całej siły uderzyła w przednią szybę pojazdu roztrzaskując ją.
Czytaj także: Ogromne drzewo zawaliło się na autobus. Są ranni
Dzięki relacjom przekazanym przez świadków zdarzenia bialscy mundurowi ustalili personalia kobiety podejrzewanej o ten czyn. Okazało się, że jest to znana im 38-latka. Zatrzymali kobietę nieopodal miejsca jej zamieszkania, skąd trafiła do policyjnego aresztu.
38-latka usłyszała już zarzut i przyznała się do winy. W trakcie rozmowy z policjantami tłumaczyła, że zdenerwowała się na kierowcę, gdyż ten na nią zatrąbił - relacjonuje Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
O dalszym jej losie zadecyduje sąd. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.