Skandal w niemieckim Kościele. 63-letni dziś mężczyzna, który chce pozostać anonimowy, w marcu 1963 roku, kiedy miał 5 lat trafił do domu dziecka prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Boskiego Zbawiciela w niemieckim mieście Spira.
Jako mały chłopiec przeżył tam prawdziwe piekło. Według zeznań 63-latka Salwatorianki stręczyły małych chłopców z sierocińca księżom, politykom i biznesmenom, którzy gwałcili dzieci podczas orgii. Katolickie zakonnice brały za to pieniądze. Jak zeznała ofiara w latach 1963-1972 został zgwałcony około tysiąca razy.
Niedawno odkryto nowe fakty w sprawie po zeznaniach biskupa Spiry Karla-Heinza Wiesemanna, który wskazał duchownego Rudolfa Motzenbäckera (zmarł w 1998 r.), który był zamieszany w przestępstwa pedofilskie. W domu Motzenbäckera bito i gwałcono dzieci.
Jak donosi "Der Spiegel" 63-latek powiedział, że został "dosłownie zaciągnięty" przez zakonnice do mieszkania Motzenbäckera, gdzie odbywały się orgie. Kiedy stawiał opór, był bity.
Te zakonnice były po prostu alfonsami - powiedział mężczyzna.
Był tam pokój, w jednym kącie zakonnice podawały mężczyznom napoje i jedzenie, a w drugim dzieci były gwałcone. Zakonnice zarabiały na tym pieniądze. Ci mężczyźni ofiarowali hojne datki - czytamy w zeznaniach.
Mężczyzna zeznał, że podczas jednego spotkania z pedofilami został zgałcony przez trzech księży jednocześnie.
Czasami biegałem w poplamionym krwią ubraniu, krew spływała mi po nogach. Przez te lata spędzone w domu dziecka byłem wykorzystany seksualnie około tysiąc razy - powiedział.
63-latek zeznał w sądzie, że zakonnice odegrały kluczową rolę w przestępstwach pedofilskich w tamtych latach. Mężczyzna twierdził nawet, że same siostry molestowały seksualnie nieletnich chłopców. Dom dziecka w Spirze został zamknięty w 2000 roku.
Sąd ogłosił wyrok w sprawie
Sąd Opieki Społecznej w Darmstadt właśnie ogłosił wyrok. Kościół katolicki zapłaci mężczyźnie 15 tys. euro (ok. 67 tys. zł) odszkodowania i 10 tys. euro (ok. 45 tys. zł ) na pokrycie kosztów terapii oraz emerytury.
Co mi po tych pieniądzach? Moje małżeństwo i zdrowie jest zrujnowane - powiedział pokrzywdzony mężczyzna, który cierpi na zespół stresu pourazowego i depresję.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.