Zrzutem ekranu nietypowej wiadomości podzielił się Kamil Nowak, prowadzący stronę BlogOjciec. Otrzymał ją od mamy dziewczynki będącej w drugiej klasie podstawówki. Komunikat zaszokował internautów.
Jak powinny ubierać się ośmiolatki? Szkoła przysłała wytyczne
Rozesłana do rodziców wiadomość wskazuje, jak powinny ubierać się dziewczynki na lekcje WF-u. Dokładnie wskazano preferowany strój. Okazuje się, ze ośmiolatki powinny "nosić spodenki co najmniej do połowy uda".
Mogą być legginsy, kolarki, spodnie od dresu. Zbyt krótkie spodenki wzbudzają nadmierne zainteresowanie innych osób oraz niepotrzebne komentarze. Proszę również, żeby na WF dziewczynki miały związane włosy (na zwykłe lekcje wystarczy opaska, by włosy nie zachodziły na oczy i twarz) – brzmi treść komunikatu.
Kamil Nowak w kilku słowach odniósł się do otrzymanej wiadomości. Podkreślił, że nie powinno to tak wyglądać.
XXI wiek. 2 klasa szkoły podstawowej. 8–letnie dziewczynki mają nie zakładać krótkich spodenek, bo wzbudzają nadmierne zainteresowanie. Witaj Polsko Czarnka! – napisał autor BlogOjciec.
Komentarz to oczywiste nawiązanie do ostatnich działań ministra edukacji Przemysława Czarnka. Jego doradcy postulowali jakiś czas temu "ugruntowanie dziewczynek do cnót niewieścich". Sam minister słynie z konserwatywnych poglądów.
"Może od razu burkę na głowę?". Internauci oburzeni
Pod postem na Instagramie pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci skrytykowali pomysł śląskiej szkoły. Podkreślono, że to nie placówka edukacyjna powinna narzucać dzieciom strój.
Jeżeli 8-letnie dziecko wzbudza w kimś nadmierne zainteresowanie, to on ma problem, a nie to dziecko – zauważyła jedna z osób.
Może od razu burkę na głowę i sukienkę do ziemi? Nie wierzę! – dodała kolejna.
Obejrzyj także: Qczaj nie chodził na lekcje WF-u. Trener był szykanowany przez rówieśników
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.