Colton Underwood brał udział w amerykańskim reality show "Bachelor" w 2019 roku. Jest to amerykańska edycja show, które Polacy znają pod nazwą "Kawaler do wzięcia". W programie udział bierze samotny mężczyzna szukający partnerki oraz dziewczyny walczące o jego serce. W finale Kawaler musi się zdecydować, która z kandydatek jest najbliżej jego ideału.
Colton związał się w programie z Cassie Randolph. Mężczyzna nie oświadczył się jej, jak to zdarza się w finale programu, a na odwrót - zakończył ich związek. W wywiadzie powiedział, że żałuje, że brał udział w "The Bachelor".
Czy żałuję, że jestem utożsamiany z Bachelor i czy żałuję, że się do niego zgłosiłem? Tak. […] Chciałbym po prostu nie wciągać ludzi w mój własny bałagan związany z odkrywaniem tego, kim jestem - powiedział.
W porannej audycji Good Morning America na antenie ABC gwiazdor wyznał, że jest gejem. Podkreślił, że "pogodził się z tą myślą na początku tego roku". Przyznał, że wolał nie ujawniać szczegółów swojego życia osobistego, ukrywając to tak mocno jak tylko potrafi.
Od dłuższego czasu bałem się spojrzeć sobie w oczy. Tak bardzo siebie nienawidziłem. Następnym krokiem było poinformowanie o tym innych. […] Jeśli chodzi o moje życie osobiste, byłem w bardzo ciemnym miejscu. Wolałem nawet umrzeć, niż przyznać się, że jestem gejem - powiedział.
Miał myśli samobójcze
Colton przyznał, że miał w związku z tym myśli samobójcze. Na szczęście, udało mu ich się pozbyć. Uczestnik "The Bachelor" zwrócił się też do wszystkich osób, które walczą ze sobą i swoją orientacją seksualną. Namawia, aby "nie przestawali wybierać siebie każdego poranka".
Gwiazdor dotychczas nie był w żadnym związku, mówiąc że "nie miał emocjonalnego związku z mężczyzną". Przyznał, że teraz chce tego bardziej niż czegokolwiek. Mimo wszystko, dodał, że w związku z dziewczyną z programu "The Bachelor" miał prawdziwe uczucia. Uważa natomiast, że musi ją przeprosić.
Kochałem w niej wszystko. Powiedziałbym tylko, że przepraszam z głębi serca. Przepraszam za wszelki ból i stres emocjonalny, który spowodowałem, chciałbym, żeby to się nie wydarzyło w taki sposób, w jaki się wydarzyło - mówi.