Iwona Wieczorek zaginęła 16 lipca 2010 roku. Po kłótni ze swoimi znajomymi, sama wyszła z dyskoteki w Sopocie. Szła nadmorskim deptakiem w kierunku Gdańska. Tam nagrały ją kamery monitoringu i tam była widziana po raz ostatni.
Niedługo minie 10 lat odkąd prowadzona jest sprawa, która wciąż czeka na swój rezultat. W 2012 roku została ona umorzona przez prokuraturę, jednak 6 lat później działania wznowiono. Akta sprawy trafiły do Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie, czyli słynnego Archiwum X.
Zaginięcie Iwony Wieczorek. Fundacja przeszukuje działki
Dzisiaj rano rozpoczęliśmy poszukiwania na terenie ogródków działkowych położonych między ulicą Hallera a al. Macieja Płażyńskiego - w rozmowie z Faktem mówił Janusz Szostak. - To obszar obejmujący około 2 tys. metrów, w tym działka, która na mój wniosek była sprawdzana przez policję w 2016 roku.
Janusz Szostak jest prezesem fundacji "Na tropie", która rozpoczęła ponowne poszukiwania Iwony Wieczorek. Dziennikarz śledczy jest także autorem książki "Co się stało z Iwoną Wieczorek?". Szostak twierdzi, że wskazał policji pięć konkretnych działek, na których mogła zostać ukryta zaginiona. Gdy ją tam przywieziono, prawdopodobnie jeszcze wówczas żyła.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.