Wystarczył krótki wpis, by do jej domu przyszła policja. Skazana napisała kilka miesięcy temu na jednej z grup komentarz dotyczący innej użytkowniczki. Ta postanowiła z kolei, że spór nie zostanie jedynie w wirtualnym świecie i zgłosiła sprawę odpowiednim organom.
To nie ja się upiłam i zamordowałam swoje dziecko - brzmiał komentarz.
Wpis pojawił się przy okazji kłótni użytkowniczek na tematy wychowawcze. Insynuacja o morderstwie i upiciu była jednak bardzo krzywdząca.Kobieta bowiem faktycznie straciła kilka lat wcześniej dziecko, jednak straszna śmierć wcale nie była jej winą. Zginęło przypadkiem podczas strzelaniny ulicznych gangów.
Sąd uznał, że takie insynuacje na forum publicznym zasługują na karę. W uzasadnieniu wyroku podkreślił, że kara jest wysoka również dlatego, by uzmysłowić innym, że kłamstwo w internecie jest godne potępienia.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.