Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Kamil Niewiński
Kamil Niewiński | 

Zaatakował psa nożem. Tłumaczenie pijanego 30-latka jest szokujące

7

Funkcjonariusze policji zatrzymali 30-latka, który zaatakował nożem psa swojej partnerki. Na domiar złego mężczyzna okazał się kompletnie pijany. Za swoje czyny może on trafić za kratki na lata.

Zaatakował psa nożem. Tłumaczenie pijanego 30-latka jest szokujące
Dźgnął nożem psa, bo nabrudził mu w mieszkaniu (Materiały prasowe, KMP Wałbrzych)

Sytuacja, którą postanowiła upublicznić Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu, miała miejsce w sobotę, 7 października. Dopiero po kilku dniach postanowiono jednak zdradzić szczegóły całego zajścia. Być może funkcjonariusze chcieli poczekać, aż cała sytuacja zostanie w pełni rozwiązana.

Policjanci zostali sobotniego wieczora wysłani do jednego z mieszkań w dzielnicy Piaskowa Góra w Wałbrzychu. W rozmowie funkcjonariuszy poinformowano o awanturze domowej, lecz z pewnością nie spodziewali się oni, co zobaczą w momencie dotarcia na miejsce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Atak nożownika w Izraelu. Policja opublikowała nagranie z palestyńskim napastnikiem

Już po wejściu na klatkę schodową interweniujący policjanci zobaczyli pierwszą niepokojącą rzecz. Zauważyli tam zakrwawiony nóż, na którym można było zobaczyć zwierzęcą sierść, a także ślady krwi na schodach. Niestety okazało się, że nie było w tym przypadku, a 30-letni mężczyzna, który był prowodyrem awantury, ugodził dokładnie tym nożem psa należącego do jego partnerki.

Dźgnął nożem psa swojej partnerki, bo nabrudził mu w mieszkaniu

Mężczyzna został przebadany alkomatem, który wykazał aż 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Co gorsza, pijany 30-latek, który nie zaprzeczył, że ugodził psa nożem, niezbyt był skłonny do wyrażenia skruchy.

Mężczyzna nie zaprzeczał, że to on dźgnął psa. Twierdził, że zwierzak zabrudził mu mieszkanie i tego właśnie dotyczyła cała awantura z partnerką. Wałbrzyszanin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu - powiedziała asp. szt. Agnieszka Głowacka-Kijek z KMP w Wałbrzychu.

Partnerka mężczyzny, która była właścicielką psa, przerażona zabrała psa i uciekła z domu, zostawiając swojego pupila pod opieką znajomego. Pies został potem zabrany do weterynarza, który uratował jego życie i opatrzył ranę.

30-latek usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem, a prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i zabezpieczył mienie o wartości 4 tysięcy złotych. Dodatkowo mężczyźnie za popełniony czyn grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tak będzie wyglądać McDonald's w 2050 roku? Koreanka pokazała nagranie
Lepiej tego nie rób. Mandat i punkty karne murowane
Niecodzienne sceny w brazylijskim zoo. Wskoczył do stawu z hipopotamami
Europejski kraj ostrzega przed komarami. Przenoszą choroby tropikalne
Julia Szeremeta wraca na ring. Zawalczy o mistrzostwo
Trump wybrał kolejną współpracowniczkę. Ma zostać sekretarzem rolnictwa
Mija 130 lat od przełomowego wynalazku Kazimierza Prószyńskiego
Śmierć policjanta podczas interwencji. Sprawę bada specjalny zespół
Nowe logo na kaskach norweskich skoczków. Amnesty International grzmi
Wyniki Lotto 23.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyskoczyli z audi i się zaczęło. Oto powód furii. Wideo w sieci
Nie żyje prokremlowski propagandysta. Sam zgłosił się do służby
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić