USA. Atak na rządowe komputery
Federalne Biuro Śledcze (FBI), Agencja Cyberbezpieczeństwa i Bezpieczeństwa Infrastruktury oraz Biuro Dyrektora Wywiadu Krajowego potwierdziły, że komputery rządu federalnego USA zostały zaatakowane.
Jeszcze w niedzielę rząd USA informował, że "zaobserwował podejrzaną aktywność" w swoich sieciach. Chodziło o komputery Departamentów Skarbu i Handlu.
Media spekulują, co zaatakowali hakerzy. Jak pisze RMF24, "Washington Post uważa, że doszło do cyberataku na komputery Departamentu Stanu i Pentagonu. Reuters podaje, że mogło dojść też do ataku systemów komputerowych Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Według agencji Bloomberg, hakerzy nie zdobyli poufnych lub tajnych informacji.
Kto stoi za cyberatakiem na systemy komputerowe USA?
Amerykanie o atak podejrzewają Rosjan. Informacje o tym pojawiły się w amerykańskich mediach. Kreml jednak zaprzecza tym pogłoskom.