Corey Johnson został skazany za zabicie 7 osób w 1992 roku. 52-latek popełnił morderstwa w Wirginii, w ramach kręgu przemytników narkotyków. Johnson był 12. więźniem federalnym, który został skazany na śmierć za prezydenta Donalda Trumpa.
Corey Johnson został stracony przez wstrzyknięcie śmiertelnego zastrzyku w komorze egzekucyjnej Departamentu Sprawiedliwości USA w Terre Haute w stanie Indiana. 52-latek został uznany za zmarłego w czwartek, 14 stycznia, o godz. 23:34 lokalnego czasu.
Sąd Najwyższy odrzucił ostatnią prośbę prawników Johnsona o wstrzymanie egzekucji. Obrońcy skazanego twierdzili, że 52-latek był niepełnosprawny intelektualnie, co oznacza, że jego egzekucja byłaby niezgodna z konstytucją.
Co więcej, Johnson przeszedł ostatnio koronawirusa. Prawnicy argumentowali wstrzymanie wyroku tym, że jego infekcja w połączeniu ze śmiertelnym zastrzykiem będzie bardziej okrutna, ponieważ wirus uszkodził płuca.
Rząd musi zaprzestać prób egzekucji Coreya Johnsona, kiedy on wciąż dochodzi do siebie po zakażeniu COVID-19 - napisał w apelacji Donald Salzman, prawnik Johnsona.
Sędzia federalny uznał ostrzeżenia za wiarygodne i zawiesił egzekucję Johnsona do marca. Jednak rząd złożył apelację, a Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych orzekł, że egzekucja Johnsona odbędzie się 14 stycznia.
Nie ma zasadniczego powodu, aby czekać do marca, aby ocenić, czy płuca pana Johnsona zagoiły się na tyle, aby nie odczuwał rozdzierającego bólu podczas egzekucji - podano w uzasadnieniu.
Czytaj także: Zabił 13-letnią Patrycję. Śledztwo będzie umorzone
W swoim ostatnim oświadczeniu Corey Johnson przeprosił za swoje zbrodnie i powiedział rodzinom ofiar, że ma nadzieję, że znajdą spokój. Podziękował także personelowi więzienia, kapelanowi więzienia i zespołowi prawników.
Wcześniej powiedziałbym, że jest mi przykro, ale do teraz nie wiedziałem, jak bardzo. Mam nadzieję, że znajdziecie spokój - napisał Johnson w oświadczeniu wydanym przez jego prawników.
Do mojej rodziny: zawsze was kochałem, a wasza miłość uczyniła mnie szczerym i prawdziwym. Na ulicach szukałem skrótów, miałem kilka dobrych wzorców do naśladowania, byłem z boku, byłem ślepy i głupi. Nie jestem tym samym człowiekiem, którym byłem - napisał skazany przed śmiercią.