Zabił partnerkę i rzucił się pod pociąg. Dramatyczne sceny w Tychach

W środę 8 listopada w Tychach mężczyzna rzucił się pod pociąg i pomimo udzielenia natychmiastowej pomocy zmarł. Śledczy szybko doszli jednak do wyjątkowo mrocznego tła samobójstwa.

Wypadek policja kogut policyjny nocPolicjanci w mieszkaniu w Tychach dokonali makabrycznego odkrycia
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
Kamil Niewiński

Pierwsze informacje dotyczące całej sytuacji zaczęły trafiać do mediów w środowy wieczór 8 listopada. Jak pierwotnie informował portal 112tychy.pl, ok. godziny 17:00 pociąg Kolei Śląskich wykonujący kurs na relacji Zwardoń - Katowice potrącił osobę postronną.

Zdarzenie miało miejsce w Tychach, w okolicy przejazdu kolejowego znajdującego się niedaleko skrzyżowania ulic Mąkołowskiej i Podleskiej. Na miejscu obsługa pociągu natychmiast rozpoczęła reanimację mężczyzny, bardzo szybko pojawiły się zastępy straży pożarnej, a także pogotowie i policja. Potrąconego pomimo godzinnej akcji resuscytacyjnej nie udało się jednak uratować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie zwolnił przed przejściem, potrącił dziecko. Zdarzenie nagrał monitoring

Policjanci z KMP w Tychach, w tym grupa dochodzeniowo-śledcza i technik kryminalistyki, oraz prokurator, który zjawił się na miejscu wypadku, od razu wszczęli postępowanie mające na celu wyjaśnienie szczegółów całej sytuacji. Niestety samo potrącenie przez pociąg nie okazało się najtragiczniejszym fragmentem tej historii.

Potrącenie mężczyzny w Tychach. Najpierw zabił swoją konkubinę?

Dalsze śledztwo policji oraz prokuratury doprowadziło służby do mieszkania przy ul. Sosnowej w Tychach, w którym miała mieszkać konkubina zabitego w wyniku wtargnięcia pod pociąg mężczyzny. Tam niestety dokonano makabrycznego odkrycia - policjanci natrafili bowiem na zwłoki kobiety, które zaczęły się już rozkładać.

Stan ciała wskazywać miał na to, że ta nie żyła już od kilku dni. Chociaż śledztwo nadal trwa, a sekcja zwłok nie została jeszcze przeprowadzona, w obliczu wszystkich wydarzeń służby w tym momencie kierują się ku hipotezie samobójstwa rozszerzonego czy też zabójstwa suicydalnego, czyli samobójstwa połączonego z zabójstwem.

Wstępne ustalenia funkcjonariuszy wskazują, że mężczyzna dokonał zabójstwa kobiety, a po kilku dniach podjął decyzję o odebraniu sobie życia. Ciała zostały zabezpieczone i została zlecona sekcja zwłok. Śledztwo prowadzone jest w kierunku tzw. samobójstwa rozszerzonego - powiedziała Maria Paszek z Prokuratury Rejonowej w Tychach dla portalu 112tychy.pl.
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem