58-letni Michaił Popkow jest byłym funkcjonariuszem. W Rosji znany jest jako "angarski maniak". Od 1992 roku do 2010 roku brutalnie zabił dziesiątki osób i został zatrzymany we Władywostoku w 2012 roku. Seryjny morderca otrzymał swój pierwszy wyrok dożywocia w 2015 roku za 22 morderstwa, a w 2018 roku został ponownie skazany na dożywocie.
Czytaj także: Powtórka z Sylwestra Marzeń? Oto co czeka Zakopane
Popełnił 83 morderstwa
Trzeci wyrok – dziewięć lat i osiem miesięcy więzienia – otrzymał w 2021 roku za zabójstwo dwóch kobiet w 1995 roku. Według stanu na czerwiec 2021 r. w sądzie udowodniono, że Popkow popełnił 83 morderstwa i trzy usiłowania zabójstwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaledwie kilka dni temu w rozmowie z lokalną telewizją "Wiesti. Irkutsk" przyznał się do zabójstwa kolejnych dwóch kobiet. W tymże wywiadzie przyznał, że ma marzenie - chciałby dołączyć do armii Putina i pojechać do Ukrainy.
Seryjny morderca chce do wojska
- Jeśli powiem, że mam ochotę, nie będzie to do końca szczere, bo przecież to nie jest zabawka komputerowa – zauważył. Skazany na dożywocie seryjny morderca dodał przy tym, że zimą nie chciałby być w armii rosyjskiej.
Gdybyśmy naprawdę postępowali obiektywnie, uczciwie, w styczniu-lutym są największe mrozy. Dla mnie gorsza jest zimna pogoda. Inaczej zgodziłbym się bez zastanowienia. Jak ktoś trafi z ciepłego pokoju do zimnego okopu - to jak długo tam wytrzyma? - mówił Popkow.
Nie wspomniał jednak o prywatnej rosyjskiej armii - Grupie Wagnera, która werbuje jeńców w rosyjskich koloniach do udziału w wojnie. W lipcu 2022 roku media ujawniły, że szef wagnerowców Jewgienij Prigożyn jeździ do rosyjskich kolonii i rekrutuje na wojnę jeńców, w tym skazanych za poważne przestępstwa. Obiecuje się im ułaskawienie po sześciu miesiącach na wojnie.
Wywiad zniknął z sieci
Seryjny morderca przyznaje jednak, że może nie dostać propozycji dołączenia do wojska. Po tym, jak media zwróciły uwagę na wywiad Popkowa, zniknął on ze strony internetowej Państwowej Telewizji i Radia "Irkuck" . Ponadto wywiad zniknął z mediów społecznościowych.