Zabili, upiekli i zjedli? W Szczecinie rusza proces podejrzanych o kanibalizm

Powraca sprawa sprzed 19 lat. W 2002 roku pięciu mężczyzn miało zabić człowieka, który do tej pory nie został zidentyfikowany, a następnie częściowo zjeść ofiarę. W poniedziałek w Szczecinie rusza proces podejrzanych o te straszliwe czyny.

procesSzczecin. Rusza proces podejrzanych o kanibalizm.
Źródło zdjęć: © Getty Images
Anna Piątkowska-Borek

Szczecin. Rusza proces kanibali

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, w Sądzie okręgowym w Szczecinie rusza proces czterech mężczyzn, którzy są podejrzani o zabicie i zjedzenie człowieka. Piąty zmarł przed rozpoczęciem śledztwa w 2017 roku. Po jego śmierci policja dostała maila z informacjami dotyczącymi okrutnej zbrodni. Ruszyło więc śledztwo.

Cała Polska słyszała o tym Dino. Spójrzcie, co zastaliśmy na Wilanowie

Zachodniopomorskie. Okrutne zabójstwo pod Choszcznem

Według śledczych podejrzani mieli w 2002 roku uwięzić mężczyznę we wsi pod Choszcznem (zachodniopomorskie). Następnie mieli zabić ofiarę "ze szczególnym okrucieństwem", odciąć części ciała, upiec i częściowo zjeść.

Nie wiadomo, kim była ofiara. Do tej pory nie znaleziono szczątków mężczyzny, który miał zostać zjedzony przez podejrzanych. Śledczy dysponują jednak zeznaniami świadka i wyjaśnieniami podejrzanego Rafała O.

Zjedzenie ofiary miało przymusić do milczenia

Sprawa jest przerażająca.

Znane nam są opisy w prasie, że mamy tutaj do czynienia z "ohydną zbrodnią". To prawda, ale trzeba pamiętać, kogo dotyczy ta ohydna zbrodnia. Pewne też bulwersujące społeczeństwo fakty, które w tej sprawie występują, nastąpiły już po popełnieniu zbrodni zabójstwa, chodzi bowiem o kanibalizm. Trzeba też pamiętać, czemu miało to służyć – jedzenie szczątków ludzkich miało służyć temu, żeby każdą z osób, które były zamieszane w to zdarzenie – nie mówię, że brały w nim udział – na przyszłość przymusić do milczenia. I to chyba się po części udało - mówi w rozmowie z PAP sędzia Andrzej Olszewski.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Wyciekły plany Łukaszenki. Buduje fabrykę broni dla Putina
Wyciekły plany Łukaszenki. Buduje fabrykę broni dla Putina
Zawrzało we Włoszech. 13-latek przechodzi tranzycję. Sąd ogłosił
Zawrzało we Włoszech. 13-latek przechodzi tranzycję. Sąd ogłosił