Polską wstrząsnęła informacja o zabójstwie 13-letniej Nadii z Inowrocławia. Nastolatka zaginęła w niedzielę. Była poszukiwana przez rodzinę i policję. Niestety dziewczyna została znaleziona martwa. Jej zwłoki zlokalizowano przy pustostanie na jednym z osiedli Inowrocławia. Przeprowadzono oględziny miejsca okrutnej zbrodni i sekcję zwłok.
Czytaj także: Nagranie z Bydgoszczy w sieci. Wszystko stało się jasne
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy Agnieszka Adamska-Okońska poinformowała, że podczas oględzin na ciele 13-letniej Nadii znaleziono liczne rany kłute. Znajdowały się m.in. na szyi i tułowiu. Według najnowszych informacji przekazanych przez biegłego medycyny sądowej wynika, że przyczyną zgonu było wykrwawienie.
Zabójstwo 13-letniej Nadii z Inowrocławia. 18-latek przyznał się do winy
Zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem usłyszał 18-latek. Mężczyzna przyznał się do winy. Był przesłuchiwany w środę 20 października to późnych godzin wieczornych.
Prokurator Robert Szelągowski z Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu przekazał "Gazecie Pomorskiej", że morderca złożył szczegółowe wyjaśnienia. Mężczyzna trafi do aresztu tymczasowego, tam będzie czekał na wyrok sądowy. Śledczy nie ujawniają dokładnych okoliczności śmierci Nadii.
Czytaj także: Pojawiło się nad Moskwą. Mieszkańcy przerażeni
13-letnia Nadia była poszukiwana od 16 października. W środę 19 października na osiedlu Piastowskim w Inowrocławiu odnaleziono zwłoki nastolatki. Lekarz stwierdził zgon. Sprawa nabrała ogólnopolskiego rozgłosu.
Mój świat runął. Przepełniony bólem, cierpieniem i żalem informuję, że moja najukochańsza córka Nadia nie żyje. Bardzo proszę o uszanowanie naszego spokoju w tym trudnym dla nas czasie - napisał zrozpaczony ojciec Nadii na Facebooku.