O tej zbrodni pisały wszystkie polskie i greckie media. Anastazja Rubińska na grecką wyspę Kos wyjechała wraz z chłopakiem do pracy. Z 12 na 13 czerwca 2023 r. partner Polki zgłosił jej zaginięcie.
Po sześciu dniach poszukiwań nagie i okaleczone ciało kobiety znaleziono na odludziu. Grecka policja zatrzymała 32-letniego obywatela Bangladeszu, Salahuddina S. Anastazja poznała mężczyznę krótko przed tragedią, co udowadniały nagrania z kamer monitoringu w jednym z lokali. Salahuddin S. usłyszał zarzuty uprowadzenia 27-latki, zabójstwa z premedytacją i zgwałcenia.
"Fakt" ustalił, że do sądu skierowano akt oskarżenia przeciwko Salahuddinowi S. i na początku grudnia na greckiej wyspie Kos odbędzie się pierwsza rozprawa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Potwierdzam, że 2 grudnia 2024 r. na greckiej wyspie Kos ruszy proces Salahuddina S., oskarżonego o porwanie, gwałt i morderstwo Anastazji Rubińskiej. Proces odbędzie się przed mieszaną ławą przysięgłych. Prokuratura domaga się dożywocia dla oskarżonego. W rozprawie sądowej będziemy uczestniczyć wspólnie z matką Anastazji oraz jej pełnomocnikiem z Grecji - mówi w rozmowie z "Faktem" Dawid Burzacki, szef polskiego zespołu detektywów.
Czytaj także: Matka w strachu. Policja użyła tonfy. Nagranie z Nysy
Matka zamordowanej Polki skorzysta z uprawnienia oskarżyciela posiłkowego i również będzie domagała się dożywotniego więzienia dla zwyrodnialca.
- Jako pełnomocnik matki Anastazji obecnie analizuję akta sprawy i jestem w stałym kontakcie z greckim pełnomocnikiem. Będziemy domagać się najwyższego wymiaru kary. W greckim prawie gwałt i morderstwo są zagrożone dożywotnim pozbawieniem wolności i na taki wymiar kary liczymy. W mojej ocenie zebrany materiał dowodowy jest bardzo mocny i ława przysięgłych przychyli się do wniosków oskarżycieli - informuje adwokat Jarosław Kowalewski w rozmowie z "Faktem".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.