Anna Wajs-Wiejacka
Anna Wajs-Wiejacka| 

Zabrał z pracy zaskakującą pamiątkę. Sparaliżował centrum miasta

9

37-letni mieszkaniec Małopolski w trakcie pracy w Niemczech natknął się na niecodzienny przedmiot. Postanowił go zachować jako pamiątkę i przywieźć do domu. Zapewne nie spodziewał się, że jego znalezisko postawi na nogi służby i sparaliżuje na kilka godzin centrum Tarnowa, gdzie wpadł odwiedzić znajomą.

Zabrał z pracy zaskakującą pamiątkę. Sparaliżował centrum miasta
Niecodzienna pamiątka Tarnowianina postawiła na nogi służby (policja.gov.pl)

We wtorek, 26 marca, po godzinie 17:00 dyżurny policji odebrał zgłoszenie o torbie, w której znajduje się granat moździerzowy. Przedmiot został znaleziony przez 37-letniego Małopolanina w Niemczech, gdzie pracował. Mężczyzna zdecydował się zachować niecodzienne znalezisko, nie zdając sobie sprawy, że mógł to być potencjalnie niebezpieczny przedmiot.

Mężczyzna przyjechał pociągiem do Tarnowa, gdzie chciał odwiedzić znajomą. Przez cały czas miał przy sobie przedmiot, który wywołał spore zamieszanie. Na tarnowski Plac Kazimierza zadysponowano funkcjonariuszy z Nieetatowej Grupy Minersko-Pirotechnicznej Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie. Ci po oględzinach stwierdzili, że "jest to zdecydowanie nietypowy granat moździerzowy, najprawdopodobniej pozbawiony elementów inicjujących eksplozję".

Policjanci nie byli w stanie zidentyfikować materiału znajdującego się wewnątrz moździerza, dlatego na miejsce wezwano funkcjonariuszy z Samodzielnego Pododdziału Kontrtrerrorystycznego Policji (SPKP) Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Zaalarmowano również miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego na wypadek, gdyby konieczna okazała się ewakuacja osób z zagrożonego obszaru.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poruszenie w Lublinie. Wyjątkowe odkrycie w trakcie remontu kościoła

Na szczęście ewakuacja nie okazała się potrzebna, bo okazało się, że materiał nie ma substancji wybuchowych lub pirotechnicznych, które mogłyby spowodować eksplozję. Specjaliści zabezpieczyli przedmiot, który następnie trafił do laboratorium. Tam moździerz poddany zostanie badaniom, które pozwolą odkryć, jaki materiał znajduje się w jego wnętrzu.

Miejsce, w którym odnaleziono przedmiot, było zamknięte przez kilka godzin.

Policja przypomina i ostrzega

Policjanci przypominają, że każdy przedmiot przypominające pociski lub granaty mogą okazać się potencjalnym zagrożeniem. Funkcjonariusze przestrzegają przed ich dotykaniem i próbami przenoszenia z miejsca na miejsce. Każda manipulacja przy przedmiocie może doprowadzić do jego wybuchu.

W przypadku odkrycia niewybuchu lub przedmiotu, który może nim być należy niezwłocznie zawiadomić policję. Wystarczy zadzwonić pod numer alarmowy 112, podając informację na temat samego przedmiotu i miejsca jego znalezienia. To ostatnio warto w jakiś sposób oznaczyć. Należy przy tym zadbać o własne bezpieczeństwo.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić