Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Zabraniała dzieciom chodzić do toalety, molestowała i karmiła psią kupą? Szokujące zarzuty dla Ukrainki

52-letnia Swietłana P. razem ze swoją rodziną uciekła do Polski przed wojną. Tutaj stała się zastępczą matką dla dziesięciorga ukraińskich dzieci. Zdaniem prokuratury zamiast się nimi opiekować - zgotowała im tortury. Przed sądem odpowiada za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem. Jednego ze swoich podopiecznych miała bić po genitaliach i karmić psią kupą.

Zabraniała dzieciom chodzić do toalety, molestowała i karmiła psią kupą? Szokujące zarzuty dla Ukrainki
Dzieci oskarżają kobietę o znęcanie się i molestowanie (Pixabay)

Dzieci opowiadają o dwuletnim horrorze

Mogło dojść także do przestępstwa pedofilii. Według informacji prokuratury kobieta miała wykorzystywać seksualnie niektóre dzieci oraz przekazywać je obcym mężczyznom. Horror dzieci miał trwać od marca 2020 do kwietnia 2022 roku.

Oskarżona uczyniła sobie z tego procederu stałe źródło dochodu - twierdzi Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Jednak nikogo z potencjalnych "klientów" Ukrainki nie ustalono, ani nie zatrzymano.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WP News wydanie 08.12, godzina 11:50

Swietłana w Ukrainie od 14 lat zawodowo zajmowała się dziećmi z rodzin patologicznych.

W akcie oskarżenia prokurator zarzucił kobiecie popełnienie przestępstw polegających m.in. na znęcaniu się ze szczególnym okrucieństwem nad dziesięciorgiem ukraińskich dzieci. Zebrane dowody potwierdziły, że pozostający pod jej opieką małoletni pokrzywdzeni byli przez nią bici, zastraszani i poniżani. Śledztwo wykazało, że oskarżona ograniczała dzieciom dostęp do toalety, a także jedzenia oraz picia, doprowadzając w niektórych przypadkach do ich skrajnego niedożywienia - wskazywał prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej.

Trzeba jednak nadmienić, że główne oskarżenie oparto na zeznaniach samych dzieci. Miały być przez nią bite ręką i kolczastymi krzakami czy gałęziami, a nawet tłuczkiem do mięsa. Kobieta miała wyrywać im włosy, wkładać do ust brudne pampersy. Na noc stawiała dzieci do kąta. Jeden z chłopców zeznał, że bito go po genitaliach, przywiązywano do pianina a do jedzenia podawano mu... psią kupę. Dzieci miały być faszerowane lekami, budziły się obolałe i bez bielizny. W nocy do domu przychodzili obcy mężczyźni. Do tego 52-letnia Ukrainka sama miała molestować dzieci, które pozostawały pod jej opieką.

Zemsta Rosjanki?

Swietłana nie przyznała się do zarzucanych czynów. Powiedziała, że jedyne czemu jest winna, to temu że nie poświęcała dzieciom tyle uwagi, ile powinna.

Stawiałam dzieci do kąta, ale nie na całą noc. Nigdy nie dusiłam dzieci poduszką i nie biłam pałką. Nie wsadzałam dzieciom niczego do ust, nie wiem dlaczego dzieci tak mówią - wyznawała ze łzami w oczach.

Jej zdaniem dzieci zeznają tak ze względu na wpływ Rosjanki, która obiecywała pomóc jej w Polsce, a w rzeczywistości ją oszukała.

Jestem pewna, że M. zmusza dzieci do opowiadania ohydnych kłamstw. W jaki sposób ja mam udowodnić, że taka sytuacja nie istniała? Dopóki są u niej, będą kłamały. To obrzydliwe, ohydne kłamstwa, nie ma w tym słowa prawdy - mówiła w sądzie Swietłana, cytowana przez Super Express.

Oskarżenia prokuratury przepadną?

W sądzie rozpoczęły się zdalne przesłuchania 30 świadków z Ukrainy, którzy znali Swietłanę i jej dzieci, nim przyjechali do Polski.

Wszyscy, którzy zeznają w sądzie, bardzo pozytywnie wypowiadają się o tym, jaką zastępczą matką była moja klientka - mówi obrońca Swietłany, mec. Jędrzej Kwiczor.

Wśród przesłuchiwanych są sąsiedzi, lekarz, psycholog, nauczyciele dzieci... Nikt nie potwierdza oskarżeń prokuratury.

Swietłana przebywa obecnie za kratkami. Jeśli sąd uzna, że była winna czynów zarzucanych przez prokuraturę - spędzi tam najbliższe 15 lat.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić