Wyrok w tej sprawie wydał Wyborgski Sąd Rejonowy w Petersburgu. Sędziowie ukarali lokalnego mieszkańca Artura Dmitrijewa grzywną w wysokości 30 tys. rubli (ok. 1,5 tys. zł) za "dyskredytowanie" armii rosyjskiej z powodu antywojennego cytatu.
"Dyskredytował wojsko" cytatem Putina
W orzeczeniu sądu czytamy, że 7 kwietnia Dmitriew stanął na stacji metra Parnas w Petersburgu z plakatem z napisem: "Wojna przyniosła tyle żalu, że nie sposób zapomnieć. Nie ma przebaczenia dla tych, którzy ponownie spiskują agresywnie plany".
Mężczyzna został zatrzymany. Po aresztowaniu Artur Dmitrijew spędził noc na komisariacie. Protokół administracyjny w sprawie mieszkańca Petersburga został rozpatrzony wieczorem 8 kwietnia. Sąd uznał, że Dmitriew "wyrobił sobie opinię o udziale Sił Zbrojnych Rosji nie w specjalnej operacji wojskowej, a w wojnie".
Tym samym zniekształcił i dyskredytował zadania związane z użyciem Sił Zbrojnych poza granicami Federacji Rosyjskiej — głosi orzeczenie.
Czytaj także: Tyle zostało z rosyjskiego czołgu. Nagranie z Ukrainy
Putin powiedział to podczas Parady Zwycięstwa
Cytat, którego użył Dmitrijew na plakacie, pochodzi z wystąpienia prezydenta Rosji Władimira Putina, które wypowiedział podczas Parady Zwycięstwa 9 maja 2021 roku. "Od dziś Roskomnadzor powinien blokować wszelkie przemówienia Putina, a prawdziwi patrioci powinni usuwać jego portrety w swoich gabinetach" - skwitował Rosjanin.
Czytaj także: Informację podali Rosjanie. Kłamstwo wyszło na jaw
Ustawa o "dyskredytowaniu rosyjskich wojsk"
4 marca prezydent Rosji Władimir Putin podpisał ustawę "o publicznym rozpowszechnianiu umyślnie nieprawdziwych informacji o użyciu rosyjskich sił zbrojnych". Za naruszenie prawa obywatelom grozi grzywna do 5 mln rubli lub kara pozbawienia wolności do 10 lat, a w przypadku "poważnych konsekwencji" kara może wynosić nawet 15 lat.
Dokonano również zmian w Kodeksie wykroczeń administracyjnych. Za "dyskredytowanie wojsk" należy spodziewać się kary do 100 tys. rubli dla zwykłych obywateli i 300 tys. dla urzędników. Do końca marca w Rosji sporządzono ponad 220 protokołów do artykułu o "dyskredytowaniu" rosyjskiej armii.