Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Zaczęło się w obwodzie charkowskim. Rosjanie ruszyli z dużym impetem

Jak informują ukraińscy analitycy wojenni, Rosjanom udało się zająć kilka przygranicznych wiosek w obwodzie charkowskim. Informacje o działaniach wojsk Władimira Putina potwierdził też prezydent Wołodymyr Zełenski. Agresor ruszył z ofensywą, której celem jest zdobycie Charkowa.

Zaczęło się w obwodzie charkowskim. Rosjanie ruszyli z dużym impetem
Rosjanie ruszyli do ofensywy w obwodzie charkowskim (Telegram)

Siłom Zbrojnym Ukrainy udało się ogniem artyleryjskim zatrzymać nową falę ofensywy rosyjskiej w obwodzie charkowskim. Ale żołnierze i ich dowódcy są zgodni: Rosjanie ruszyli z ofensywą i będą chcieli dotrzeć jak najbliżej Charkowa. To ich nowy cel.

Myślę, że wszystkie te oświadczenia są absolutnie uczciwe i sprawiedliwe. Rosja rozpoczęła nową falę działań kontrofensywnych na tym kierunku. Ukraina przywitała ich tam naszymi wojskami, brygadami i artylerią. Ważne, że mogą jeszcze zwiększać i podciągać tam siły - oświadczył prezydent Ukrainy podczas konferencji prasowej, którą w Kijowie zorganizował wspólnie z prezydent Słowacji, Zuzaną Čaputovą.

O planach armii rosyjskiej doskonale wiedziało dowództwo wojsk Ukrainy, dzięki czemu udało się odpowiednio przygotować na przybycie wroga.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Skręcił im ręce". Wskazał symbol siły Putina
Z tego, co mi wiadomo, o 7-8 rano, przywitaliśmy ich ogniem i myślę, że na razie zatrzymaliśmy ich na dobre - oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski cytowany przez ukraińskie i europejskie media.

Rosjanie wdzierają się w głąb obwodu charkowskiego

Według kanału analityczno-wojskowego DeepState, Rosjanie próbowali podchodzić pod umocnione punkty na ukraińskiej granicy. Stosowali do tego przede wszystkim sił piechoty. Niewykluczone jest jednak, że w tym miejscu pojawią się podstawowe siły, zgromadzone przez Rosjan w tym kierunku. Jednak ma im brakować sił, aby doprowadzić do "głębokiego wtargnięcia" w obwód charkowski.

Mniej optymistyczne doniesienia podaje agencja Reuters, według której rosyjskie siły miały się przesunąć nawet kilometr w głąb obwodu charkowskiego. Ponoć Rosjanie za cel stawiają sobie wtargnięcie 10 km w głąb, ponieważ Kreml planuje w tym rejonie utworzyć strefę buforową, albo też "sanitarną".

Zdaniem ukraińskiego dziennikarza wojskowego, Jurija Butusowa, Rosja miała zająć już 30 km kwadratowych terenu. Jak podaje szef władz obwodu charkowskiego, Ołeh Syniehubow, w wyniku rosyjskich ostrzałów zarówno z lądu jak i z powietrza, co najmniej dwie osoby zginęły, a pięć zostało rannych.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić