Przypomnijmy, że do mrożących krew w żyłach zdarzeń doszło we wsi Dywity (pow. olsztyński). 29 marca 2023 roku Vladimir S. wziął nóż i zaatakował swoją byłą partnerkę na terenie zakładu pracy, w którym obydwoje pracowali.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyzna zadał ofierze trzy ciosy nożem. Jeden w okolice brzucha, dwa w udo. Gdyby nie postawa innych pracowników i przytomna reakcja kobiety, mógłby doprowadzić do jej śmierci. Na miejscu szybko pojawiły się służby ratownicze, a poszkodowanej udzielono pierwszej pomocy.
Prokuratura oskarżyła obywatela Gruzji o usiłowanie zabójstwa. W trakcie procesu mężczyzna wskazywał, że "chciał tylko postraszyć partnerkę" i "nie miał zamiaru zrobić jej krzywdy". Sąd nie dał jednak temu wiary.
Media, reklama, zakupy - Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
Vladimir S. został skazany na karę bezwzględnego pozbawienia wolności na 8 lat. Nie może też podchodzić do swojej byłej partnerki na bliżej niż 100 metrów przez 10 lat od momentu uprawomocnienia się wyroku. Musi też zapłacić kobiecie 10 tysięcy złotych zadośćuczynienia.
Oskarżony groził wcześniej pokrzywdzonej, że ją zabije. Kierunek ciosów świadczy o tym, że oskarżony działał z zamiarem zabicia pokrzywdzonej. Nie było to wyłącznie straszenie - uzasadnił wyrok Sąd Okręgowy w Olsztynie.
Dlaczego Gruzin postanowił zabić swoją partnerkę?
Wiadomo, że Vladimir S. i poszkodowana kobieta byli parą przez dwa lata. W międzyczasie Gruzin zaczął nadużywać alkoholu i stawał się coraz bardziej agresywny.
Czytaj także: Nie chciał płacić wyższych alimentów. Oto co zrobił sąd
W końcu poszkodowana kobieta postanowiła zakończyć swój związek. Vladimir S. nie mógł pogodzić się z decyzją partnerki. Zaczął błagać, aby do niego wróciła, a następnie grozić, że ją zabije. Ostatecznie zdecydował się na napad z nożem w ręku.