Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Zadał Monice 11 ciosów młotkiem. Wkrótce znów stanie przed sądem

27

Był 9 lipca 2021 r. Monika pojechała do Jaworznika (woj. śląskie), żeby zakończyć związek z Mariuszem P. Do domu miała już nigdy nie wrócić. W ubiegłym roku Mariusz P. został skazany na dożywocie za zabicie byłej partnerki. Mężczyzna złożył apelację, a w czwartek, 22 lutego, znów stanie przed sądem.

Zadał Monice 11 ciosów młotkiem. Wkrótce znów stanie przed sądem
Zatrzymanie dwóch mężczyzn podejrzanych o zabicie 42-letniej Moniki (Śląska Policja)

Monika miała 42 lata. Była rozwódką, miała 11-letnią córkę. W lipcu 2021 r. kobieta zaginęła w tajemniczych okolicznościach. Jej rodzina prosiła o pomoc w poszukiwaniach, więc o sprawie usłyszała cała Polska.

39-letni wówczas Mariusz P. zarzekał się, że nigdy nie skrzywdził swojej partnerki. Chętnie rozmawiał z dziennikarzami, mówił, jak kocha Monikę, opowiadał wzruszające historie, a przy tym bez trudu wyciskał z siebie rzewne łzy. Ale to była jedynie gra.

Siostra Moniki wiedziała, że Mariusz P. kłamie. Miała zdjęcia opuchniętej twarzy i siniaków, które Monika jej wysłała, "kiedy się Mariusz awanturował". Znalazła też pamiętnik siostry, w którym ta pisała o biciu i wyzwiskach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Groził ekspedientce i uciekł za granicę. Sprawca rozboju w Poznaniu nagrany

Ciało zakopane w lesie

Ciało Moniki znaleziono dopiero w listopadzie 2021 r. Było zakopane w lesie niedaleko Zawiercia, w kilkumetrowym dole.

Pod koniec listopada policjanci zatrzymali Pawła B. - kolegę Mariusza P. Mężczyzna usłyszał zarzut utrudniania śledztwa. Następnie śledczy ustalili, że w czasie, gdy Monika zaginęła, Mariusz P. poprosił Pawła B. o wykopanie koparką dużego dołu na jego działce koło Zawiercia. Na jaw wyszły przerażające szczegóły dotyczące tej sprawy.

Mariusz P. zadał byłej partnerce co najmniej 11 uderzeń młotkiem w głowę, po czym wrzucił kobietę do dołu (niewykluczone, że kobieta jeszcze żyła, gdy zakopano ją w ziemi). Następnie polecił Pawłowi B., by ten zasypał dół ziemią i – wspólnie z Łukaszem W., kolejnym pomocnikiem – pozbył się auta pokrzywdzonej (samochód wyłowiono z leśnego stawu). To Paweł B. wskazał miejsce ukrycia zwłok kobiety.

Dożywocie za zabicie Moniki

Proces oskarżonych w tej sprawie toczył się przed Sądem Okręgowym w Sosnowcu i trwał niespełna pół roku. Za zamordowanie Moniki, Mariusz P. usłyszał wyrok dożywotniego więzienia, z zastrzeżeniem, że o warunkowe zwolnienie może się ubiegać dopiero po 30 latach odsiadki.

Sąd zdecydował również, że mężczyzna musi zapłacić zadośćuczynienie bliskim Moniki: matce i dwóm siostrom – po 100 tys. zł, a córce – 300 tys. zł. Pawła B. za pomoc w zacieraniu śladów skazano na sześć lat więzienia (jak informuje "Fakt", od czerwca ub. roku jest na wolności, po wpłaceniu poręczenia majątkowego 1 mln zł). Łukasz W. dostał rok w zawieszeniu na 3 lata.

Mariusz P. znów stanie przed sądem

W czwartek, 22 lutego, Mariusz P. ponownie stanie przed sądem, ponieważ obrońcy mężczyzny i jego kolegi - Pawła B. złożyli apelację. — Nie zgadzają się z tak wysokimi ich zdaniem wyrokami — powiedział w rozmowie z "Faktem" sędzia Robert Kirejew, rzecznik sądu Apelacyjnego w Katowicach. Z kolei prokuratura domaga się podwyższenia kary wobec Łukasza W.

Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić