Janusz Szostak, dziennikarz i szef fundacji "Na Tropie" twierdzi, że wie, kto odpowiada za uprowadzenie i zabójstwo Iwony Wieczorek. Według niego 19-latka padła ofiarą zbrodni podwórkowej. Sprawcy mogli do niej doprowadzić przypadkowo, po czym próbowali zatuszować przestępstwo, pozbywając się zwłok.
Szostak ujawnia nowe informacje ws. Iwony Wieczorek
Dziennikarz w rozmowie z "Faktem" ujawnił nowe informacje w tej sprawie. Wyznał, że w poszukiwaniach Iwony Wieczorek uczestniczyła osoba, która przekazywała ustalenia zabójcom kobiety.
W zeszłym roku w Gdańsku pojawiła się w moim otoczeniu osoba, która uczestniczyła w poszukiwaniach Iwony. Była dobrze zorientowana w tym, co robiliśmy. Udawała bardzo pomocną, zdobyła moje zaufanie i dowiedziała się o wielu moich ustaleniach w sprawie Iwony - powiedział Szostak.
Dziennikarz przekazał, że później zdał sobie sprawę, że jego informacje wypływają na zewnątrz. Twierdzi, że gdy zerwał kontakty z osobą za to odpowiedzialną, ta zaczęła atakować go w sieci.
Ktoś został zastraszony, niektóre osoby otrzymywały groźby i propozycje zaprzestania współpracy ze mną. Ten człowiek uzyskane ode mnie informacje przekazywał innym osobom. Dziś wiem, że były to osoby związane ze sprawcami uprowadzenia i zabójstwa Iwony Wieczorek. Brał za to od nich pieniądze. Gdy zorientowałem się w tej brudnej grze, definitywnie zerwałem kontakty z tą osobą. W odpowiedzi zareagowała wściekłymi atakami na mnie, na licznych grupach poświęconych Iwonie Wieczorek. Niektórymi z nich administruje. Z dziesiątek fejkowych kont rozpowszechnia nieprawdziwe informacje na mój temat - przekazał "Faktowi" Szostak.
Janusz Szostak nie zamierza się poddać i dalej pracuje nad rozwikłaniem sprawy tajemniczego zaginięcia Iwony Wieczorek. Najnowsze ustalenia dziennikarza mają ukazać się w książce, której premierę zaplanowano na lato.
Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. 19-latka była na imprezie w sopockim klubie. Później ślad po niej zaginął.
Zobacz także: Uwodzenie dzieci w internecie. Skala wzrosła w dobie pandemii
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.