W sprawę poszukiwań Iwony Wieczorek włączył się ostatnio Krzysztof Rutkowski. Detektyw wraz ze swoją ekipą przeszukiwał wejście nr 63 przy plaży w Jelitkowie. To tam ostatni raz Iwona Wieczorek została nagrana przez kamerę monitoringu. Ekipa poszukiwawcza znalazła tam damską bluzkę, rajstopy i dwa noże. Sprawa jest dalej w toku.
Żona Krzysztofa Rutkowskiego, Maja przeprowadziła wywiad z matką zaginionej Iwony Wieczorek. Kobieta wyznała, że po tylu latach poszukiwań straciła nadzieję, że jej córka odnajdzie się żywa.
Straciłam już nadzieję, że Iwona może być żywa i zapukać do moich drzwi tak, jak czekałam na to przez pierwsze trzy lata od zaginięcia. Teraz odliczam tylko czas, aż będę wiedziała co się z nią tak naprawdę stało. Gdzie jest jej ciało, że będę mogła ją normalnie pochować - wyznaje matka Iwony.
W lipcu minie 11 lat odkąd zaginęła 19-letnia gdańszczanka. Maja Rutkowski zapytała matkę zaginionej, czy czas ukoił rany.
Absolutnie nie. Nie można takich ran ukoić czasem. Im dalej, tym ta rana jest większa, bardziej krwawi. Troszeczkę może mniej się o tym myśli, ale jednak zawsze z tyłu głowy jest Iwona - mówi mama zaginionej.
Matka 19-latki wyznała w wywiadzie, że chciałaby spotkać osobę, która miała związek z zaginięciem Iwony. Kobieta podkreśla, że mogłaby takiej osobie wybaczyć, ale nigdy nie zapomni tego co się stało.
Chciałabym wiedzieć i chociaż zobaczyć osobę, która skrzywdziła przede wszystkim Iwonę, pozbawiła ją życia i która skrzywdziła życie moje i mojej rodziny - wyznaje matka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.