Zaginięcie Kacperka. Krzysztof Rutkowski wkracza do akcji. Chce działać za darmo

Detektyw Krzysztof Rutkowski włączył się w poszukiwania 3,5-letniego Kacperka. Zapowiada, że będzie działał za darmo w celu odnalezienia dziecka "żywego lub martwego".

Rutkowski włącza się w poszukiwania Kacperka
Źródło zdjęć: © Getty Images
Mateusz Domański

W sobotę Krzysztof Rutkowski dotarł do Nowogrodźca. Poinformował już, że razem ze swoją ekipą będzie poszukiwać 3,5-letniego Kacperka za darmo. Chce go odnaleźć "żywego lub martwego".

To jest dla nas bardzo ważne, aby pomóc matce i ojcu dziecka, który został potraktowany jak zbir. Zatrzymany bezpośrednio po zaginięciu dziecka. Sąd mógłby zastosować absolutnie nadzwyczajne środki zatrzymania Rafała dopiero po odnalezieniu dziecka - przyznał Rutkowski przed kamerami portalu bolec.info.

Zobacz także: Poszukiwania 3,5 letniego Kacpra. Policja: Nie bagatelizujemy żadnej informacji

Detektyw zauważył, że to właśnie ojciec Kacperka posiada największą wiedzę na temat przebiegu poniedziałkowych wydarzeń. Rutkowski stwierdził, że mógłby znacznie pomóc w poszukiwaniach, a tymczasem został zatrzymany przez policję w kluczowym momencie akcji.

Zaginięcie Kacperka. Obrona ojca 3,5-latka

Popularny detektyw stanął w obronie ojca Kacperka. - Przedstawia się go jako gangstera, osobę pod wpływem alkoholu. Wypicie 200 gram alkoholu nastąpiło dopiero po całym zdarzeniu - zapewnił.

Głos zabrała również matka zaginionego. Skrytykowała ona niektóre działania służb. - Niby mój mąż miał 180 dni do odsiadki. Ponoć był poszukiwany bardzo długo. Tymczasem myśmy tydzień wcześniej skończyli kwarantannę 14-dniową. Byliśmy pod kontrolą policji. Ona wiedziała, gdzie jest Rafał. To dlaczego mówiła, że jest poszukiwany? - zapytała podczas rozmowy z bolec.info.

Przestańcie pisać brednie na temat Rafała. Nie był pod wpływem alkoholu, kiedy był z dzieckiem. Nie mamy długów, nie ma tu żadnego porwania. Rafał nie jest złym ojcem - zapewniła pani Joanna, matka Kacperka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę