Madeleine McCann zaginęła 3 maja 2007 roku w ośrodku wczasowym w Algarve (Portugalia). Od tamtej pory media na całym świecie nie ustają w rozpisywaniu się na temat nowych wątków w tej sprawie.
Od ponad dwóch lat uważany przez niemieckie służby za głównego podejrzanego w sprawie uprowadzenia 3-latki jest Christian Brueckner. 44-latek przebywa obecnie w więzieniu za inne przestępstwo.
Prokuratura dąży do postawienia mężczyzny przed sądem. Detektywi jednak wciąż nie dysponują wystarczająco silnymi dowodami.
Niedawno pisaliśmy o tym, że w sprawie pojawił się nowy świadek. Chodzi o obywatelkę Niemiec, która zeznała, że przebywała z podejrzanym w okresie, gdy do Portugalii przyjechała na wakacje rodzina McCann ze znajomymi.
W noc zaginięcia Madeleine McCann Christian Brueckner miał przebywać z dala od Praia da Luz, gdzie ostatni raz była widziana 3-latka. Jednocześnie przyznała, że akurat tego jednego dnia nie widziała Bruecknera. To z kolei jest sprzeczne z tym, co ustalili śledczy.
Jednak będzie przełom?
Okazało się, że kobieta randkowała z podejrzanym.
Nicole Fehlinger miała umawiać się z nim w 2007 roku – roku, w którym zniknęła Maddie. Teraz wyszło na jaw, że kobieta zeznała, że podejrzany powiedział jej, że pociągają go dziecięce ciała.
Powiedział, że lubi małe ciała kobiet i lubi ciała dziewcząt przed osiągnięciem dojrzałości płciowej - przyznała.
Kobieta powiedziała też, że podejrzany rozmawiał o zniknięciu Maddie. Miał zastanawiać się głośno, czy została porwana przez "podziemia" i czy gliniarze ją kiedykolwiek znajdą.
Wcześniej mówiła jedynie, że "jest miły", co podtrzymała. Powiedziała jednak, że "była jego kochanką, a nie wspólniczką". W dzień kiedy miała zginąć Maddie, miał do niej przyjechać, ale ostatecznie "nie pamięta czy przyjechał" i "być może spał na parkingu".
Para przestała się widywać pod koniec 2007 roku, a ona nie widziała go od 2011 roku. Wydarzyło się to zaraz po tym, jak odkryto historię jego czatu internetowego, ujawniającego jego dziwne pedofilskie skłonności. Funkcjonariusze po przeszukaniu jego domu odkryli kamerę wideo z kartą pamięci załadowaną przerażającymi obrazami pornografii dziecięcej.
Ponad 8000 zdjęć i filmów zostało ocenionych przez śledczych. Większość zawierała zjęcia lub nagrania maltretowanych niemowląt, dzieci lub młodzieży.
Christian B. zaprzecza jakiemukolwiek udziałowi w zniknięciu Madeleine McCann. Obecnie odsiaduje wyrok siedmiu lat za gwałt.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.