Zaginiony pies sam zgłosił się na komisariat. Jest nagranie

Suczka o imieniu Rosie zaginęła podczas spaceru. Zrozpaczony właściciel nie mógł nigdzie jej znaleźć i zrezygnowany wrócił do domu. Po około godzinie odebrał jednak niespodziewany telefon. Okazuje się, że zaginiony pies rasy border collie zgłosił się na komisariat policji. Media społecznościowe obiegło nagranie z suczką, która z własnej woli postanowiła skontaktować się z funkcjonariuszami.

Rosie sama zgłosiła się na posterunek policjiRosie sama zgłosiła się na posterunek policji
Źródło zdjęć: © Facebook | Leicestershire Police

Niezwykłe sceny rozegrały się w piątek 11 listopada w miejscowości Loughborough w w brytyjskim hrabstwie Leicestershire. Suczka border collie o imieniu Rosie zaginęła podczas spaceru z właścicielem. Zrozpaczony mężczyzna rozpoczął desperackie poszukiwania swojego psa.

Zrozpaczony właściciel odebrał telefon od policjantów. "Co za mądry pies"

Mężczyzna nie mógł nigdzie znaleźć Rosie, więc postanowił wrócić do domu. Po około godzinie odebrał niespodziewany telefon od policjantów. Okazuje się, że pies sam oddał się w ręce funkcjonariuszy.

Mundurowi sprawdzili obrożę psa. Widniał na niej numer telefonu do właściciela. Nie namyślając się długo, policjanci skontaktowali się z mężczyzną. W oczekiwaniu na przyjazd swojego pana czarno-biała suczka dostała od funkcjonariuszy wodę.

Na szczęście miała obrożę, więc mogliśmy skontaktować się z jej właścicielem. Mężczyzna był zachwycony, że Rosie odnalazła cała i zdrowa. Co za uroczy, mądry pies. Nasz personel bardzo się z nim zaprzyjaźnił – przekazali w oświadczeniu funkcjonariusze policji z Loughborough.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obejrzyj także: Koszmarny wypadek na pasach. 17-latek był bez szans

Zaginiona suczka zgłosiła się na komisariat. "Pewnie chciała zostać psem policyjnym"

Media społecznościowe obiegło nagranie z monitoringu. Kamera przy wejściu na posterunek zarejestrowała psa wchodzącego przez automatyczne drzwi. Internauci w komentarzach byli zachwyceni mądrością Rosie. – Sam zgłosił się na do najbliższego punktu rzeczy znalezionych – napisała jedna z osób.

Pewnie Rosie chciała zostać psem policyjnym – ocenił kolejny komentujący.
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę