Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

"Zakajew jest w strefie konfliktu". Kadyrow chce głowy generała

Czeczeński dyktator Ramzan Kadyrow wezwał Czeczenów biorących udział w wojnie w Ukrainie do zabicia Achmieda Zakajewa. Zajakew to czeczeński generał brygady i działacz polityczny. Od 2006 roku stoi na czele nieuznawanej przez społeczność międzynarodową Czeczeńskiej Republiki Iczkerii.

"Zakajew jest w strefie konfliktu". Kadyrow chce głowy generała
Ramzan Kadyrow wzywa do zabicia generała (Telegram)

Kadyrow pozostaje wierny Władimirowi Putinowi. Jako jeden z nielicznych przywódców wspiera barbarzyńską inwazję Rosjan na Ukrainę. Regularnie u boku rosyjskich żołnierzy stają również jego oddziały, które pomagają im w walce w zaatakowanym kraju. W związku z zamiłowaniem do publikowania filmów na TikToku bywają prześmiewczo nazywani "armią z TikToka", ale faktem jest, że często na polu bitwy są bezwzględni i bardzo brutalni.

Kadyrow nie przestaje nawoływać swoich rodaków do agresji. Czeczeński dyktator zamieścił na Telegramie wpis, który zaadresował zarówno do Czeczenów walczących w Ukrainie po stronie Rosji, jak i do ochotników broniących Ukrainy. Wezwał ich do zabicia generała Achmeda Zakajewa.

Zakajew jest w strefie konfliktu. Kto go znajdzie, musi go zniszczyć - oświadczył Kadyrow.

Apel Kadyrowa został opublikowany w wersji krótkiego filmu. Dyktator zapewnił, że ktokolwiek zabije Zakajewa, będzie mógł wrócić do Czeczenii, gdzie czekają na niego wolność i pieniądze, które pozwolą ma życie w dostatku do ostatnich dni.

Kadyrow nie pierwszy raz grozi Zakajewowi

Kadyrow odgrażał się Zakajewowi już w przeszłości. W styczniu 2021 r. czeczeński przywódca wezwał go do powrotu do ojczyzny. Zapowiedział, że wsadzi go do piwnicy i zabije strzałem w czoło. Dwa miesiące później w Czeczenii wszczęto przeciwko Zakajewowi sprawę karną na podstawie zarzutów o terroryzm.

Zakajew to były dowódca polowy oraz jeden z przywódców czeczeńskiego ruchu separatystycznego. Polityk od 2002 roku mieszka w Wielkiej Brytanii. W maju br. wizytował w Ukrainie. Kadyrow nie wyjaśnił, skąd ma informacje, jakoby w tej chwili Zakajew przebywał w Ukrainie.

Zobacz także: Spotkanie u prezydentów. To będzie dziś główny temat
Autor: GGG
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić